super pomysł! Faktycznie problemy trawienne najczęściej spotykają mnie poza domem więc dobrze mieć ze sobą coś do pomocy :) urlop jeszcze przede mną więc na pewno pójdę za Twoją radą.byłam w aptece i farmaceutka poleciła mi espumisan w granulkach idealny w podróży, a że ja zaraz pakuję się na wakacje to ten espumisan nadaje się idealnie.
Kminek podobno niweluje wzdęcia. Ja zmielony zawsze dodaje do potraw wzdymających.tak naprawdę ciężko by było przy każdym posiłku oddzielać węglowodany od białka, pewnie żadna z gospodyń domowych nawet się nad tym nie zastanawia przygotowując codziennie posiłki. Warto używać przypraw które mogą problemy ze wzdęciami zniwelować. A z tym espimisanem rozdawanym w kinie to mnie zaskoczyłaś, chociaż wiem ze kinach często rozdają jakieś próbki :)
Użytkownicy przeglądający to forum: marccik i 1 gość