Mi lekarz co prawda nic takiego nie powiedział,ale obcasy zakładam jak musze,raczej na te bardziej wzniosłe okazje niż na co dzień,a to ze względu na większą wygodę,uważam ze powinnyśmy zakładać to w czym czujemy się wygodnie.
Ja też noszę tylko czasami... Po prostu za szybko żyję i potrzebuję na co dzień dostać się gdzieś szybko, więc wszędzie biegam a obcasy to obcasy... mam wrażenie, że ruszam się w nich 3 razy wolniej, dlatego wybieram buty na płaskim :D Kwestie zdrowotne też są ważne ale jakoś nie kieruję się tym przy wyborze butów :P
ja jeszcze gdzieś tak z rok temu lubiłam chodzić na obcasach i robiłam to często. teraz znacznie częściej wybieram płaskie "cichobieżki", ale to moze i przez to że jestem bardziej zabiegana :) minus tego jest taki, że kiedy juz wreszcie zakładam te obcasy, to nogi mnie bolą niesamowicie :D
mnie się strasznie podobają obcasy, szpilki i wszystko co wysokie, ale sam nie jestem w stanie uchodzić nawet kilku godzin, nie mówiąc już o tym, jakbym miała gdzieś iść, też jednak na co dzień wolę jakieś baleriny czy mokasyny, jest taki wybór, że można coś znaleźć dla siebie, choć to nie będzie ten sam szyk:)
Uhmmm szczerze to wcale :) jakoś nie lubię takiego rodzaju obuwia chyba że naprawdę jestem zmuszona przez okazje np ślub itd to wtedy tak chociaż zaraz po staram się przejść na obuwie sportowe.
Witam Wszystkich na forum:) Jeżeli chodzi o obcasy to szczerze mówiąc uwielbiam je nosić,a teraz latem mamy szeroki pole do popisu,więc czemu nie,pasują niemal do każdej sukienki:) Inna kwestia to wygoda,fakt że nie zawsze takie są.
Obcasy nosze jedynie okazyjnie,na co dzień są to raczej buty na płaskiej podeszwie,a to z racji wygody. Obcasy są na te bardziej uroczyste chwile,lub gdy chce wyglądać bardzo kobieco,sexi.