24 kwie 2015, 00:17
Zgadzam się, że henna pomaga, choć waham się nad makijażem permanentnym. Koleżanka zrobiła i jest zachwycona. Trochę się boję (powiedziała, że boli), ale kiedyś chyba się skuszę. Wietrzenie sypialni, a najlepiej spanie przy otwartym oknie, w niższej temperaturze też pomaga, bo człowiek lepiej się wysypia w takich warunkach. Podobno warto mieć napar z mięty na nocnym stoliku, aby szybko zlikwidować poranny oddech :)