Tak a'propos wietrzenia sal przedszkolnych. U mnie w mieście wydawana jest gazeta i ostatnio czytałam, że w naszym przedszkolu pani przedszkolanka chcąc się po prostu pozbyć nadmiaru przedszkolaków, po zajęciach rytmiki otworzyła specjalnie okno i te spocone dzieciaki w większości rozchorowały się dosyć poważnie. W przedszkolach bardziej preferowana jest doskonała wentylacja, rekuperacja etc.dużo spacerów na świeżym powietrzu, w przedszkolu często powinni wietrzyć i też organizować im spacery, zwłaszcza gdy jest mróz.
Co do spacerów bez względu na panujące za oknem warunki atmosferyczne, masz absolutną rację. Trzeba dzieci hartować, aby nabraly odporności. W zasadzie w/w przeze mnie sposoby + właśnie hartowanie to najlepsze sposoby podniesienia odporności dziecka.