Siostra podesłała mi przepis, więc się dzielę :) http://gochagospocha.blox.pl/2013/01/Tiramisu-w-wersji-bezalkoholowej-i-bezkofeinowej.html Tylko ona właśnie do tego ciasta używa tej z rosmana tofi, jeśli dobrze pamiętam. Ale pewnie każda się nada :)
Dzięki, spróbuję w weekend, akurat mam gości, w tym 2 mamy karmiące oprócz mnie, więc bezkofeinowe i bezalkoholowe będzie jak znalazł, nie będziemy musiały sobie niczego odmawiać :) Mam akurat waniliową, bo ta lubię najbardziej, ale myślę, że się nada :)
Jestem pewna, że się nada :) Swoją drogą, to niezła impreza się szykuje. Moja mama to zazdrości teraz kobietom w ciąży, że mają np. taką kawę bez kofeiny, a nadal smaczną, a kiedyś zbożowa smakiem nie porywała, a też lekarze nie pozwalali pić.