07 mar 2017, 12:01
Ośrodki leczenia alkoholizmu różnią się zawsze między sobą, nie można chyba polecić każdemu tego samego. Niestety wiem coś o tym...dla mnie sprawdziły się akurat małe grupy, domowa atmosfera, dużo zieleni wokół - to zdecydowanie pomaga zaaklimatyzować się w nowym miejscu, które przecież ma sprawić, że narodzimy się na nowo. Po ciągłym piciu nie marzyłam o niczym więcej, jak o świętym spokoju, zdystansowaniu się, odbudowaniu własnego "ja". Ehh, życzę każdemu takiej opieki, jaką otrzymałam ja. Pan Wacław jest szefem kliniki, w której odbywałam leczenie - cudowny, mądry człowiek z charyzmą. Dzięki niemu odbiłam się od dna i mogę dzisiaj pisać do Was na tym forum - inaczej nie wiem czy by było to możliwe. Może to będzie odpowiedni kierunek dla wielu osób zmagających się z chorobą? Nie wiem, ale na pewno terapeuci "Tu i Teraz" powiedzą Wam coś więcej, doradzą, pomogą.