02 gru 2019, 19:02
Witam :) mam dziwne pytanie co do miesiączki. Otoz dostalam o czasie okresu czyli 26.11.19 ale to bylo cos innego niz zawsze. Okres trwal tylko 2 dni. 26.11 byl dosc obfity 27 juz taki znikający a 28 mialam tylko brazowa plamke rano i tyle jak reka odjal. W 5 dniu cyklu pojawil się sluz taki jak ten plodny tyle ze bardziej galaretowaty z niteczkami krwi i zaczelo kłuc mnie w jajniku. To plamienie bo chyba tak mogę to nazwac ustapilo po ok 10 godzinach ale klucie zostalo do dzisiaj chociaz teraz to już nie kłucie tylko taki scisk w podbrzuszu. Mam 25 dniowe cykle samo krwawienie trwa zawsze 5 dni i jest mocne . Dodam ze mam 27 lat, stałego partnera, nie zabezpieczamy się i jestem juz mama 8 letniej gwiazdeczki. Taką sytuacje z miesiączka mam pierwszy raz w życiu. Co moze to powodować? Umowilam sie do lekarza ale przyjmie mnie dopiero za 2 tygodnie a ze wzgledu ze mieszkam w malej wiosce nie ma tu innego lekarza a do innej miejscowosci mam naprawde daleko. Moze sie ktoś wypowie i uspokoi swoja wypowiedzia mój strach i stres ze to cos niedobrego? Bardzo prosze o wypowiedzi . Pozdrawiam serdecznie :)