Cześć
Riterka przepraszam za tabelkę, mam nadzieję,że wybaczysz
Zdrówka dla Kubusia
Sosna- cieszę się, że te wodniaczki zmalały
Gosieńko tyle się nachorowaliście, zdrówka dla Was, miło znów Cię widzieć
Ja w czoraj ze spaceru po raz pierwszy na syrenie wracałam, jak przyszłam i wzięłam małego na ręce to się uspokoił, a noce nie przespane od tamtego tygodnia mały o 3 sie budzi wierci się na bok przekręca muszę go spowrotem przekładać i zasypia potem znów sie budzi i tak do rana, nie wiem co mu jest,zębów nie widać, boszeee kiedy wróci mu to spanie
Do męża się trudno dodzwonić dziś jemu się udało, podniecony tymi Chinami, fajnie ma a ja niewyspana chodzę, teraz idę się szykować i na spacerek się wybieram.może wieczorem zajrze
Maritta- coś mi się zdaję, że mi też kreska po czasie wyszła
całuski dla wszystkich do zobaczonka