kasia1983, Kasia3, Dziękuję WAM kochaniutkie
Leżę cały czas, ale tak mnie kusi, żeby chociaż
Mam poprane kolorowe ciuszki malego i nie zdążyłam ich poprasować, bo planowałam to zrobić w środę, czyli wczoraj, ale po wtorkowej wizycie szlaban.
I tak musi pozostać.
A co do jedzonka to chyba muszę nieco przystopować, bo łóżko porpdowe nie wytrzyma ciężaru hehe