Myślałam, ze to tylko ja tak źle nastawiona jestem na pobyt mamy

ja się boję, ze się skłócę ostro ze swoją... Juz teraz gada, ze dziecko karmi się co 3 godziny a nie wtedy kiedy się zmyśli. Ja jestem poglądu ze karmić wtedy kiedy dziecko chcve, a nie te tabelkowe rozkłady. Kurde to co, jak mi dzidzia będzie słodko spała mam ją budzić, bo akurat ustawowe 3 gozdiny minęłY????????/ ciary... ciary....
Albo te nieszczęsne zasypki

teraz juz ich mało się uzywa, a mama twierdzi, ze to najlepsze... A jak do calej debaty dołączy mój K., będzie niezła jazda
