Ciążowe dolegliwości

[iw_rybka]

wiem Ale juz bylam i jest ok

[zbora]

Rybko! spokojnie!!! na takim etapie to raczej normalne, z tego co wiem... Zatrucie, to nie tylko obrzęki i wysokie ciśnienie, ale też białko w moczu. Poza tym generalnie to chodzi o jakieś obrzęki nie tylko stóp, ale i dłoni i twarzy, więc proszę mi tu Rybki nie straszyć!!! Ryba, a Ty śmigaj biegać po schodach...hehehe! Kurczę, to chyba jest najgorsze, takie czekanie... Ale widocznie tak ma być. Maluszek sam da znać, jak będzie ready, główka do góry!!!

[iw_rybka]

zbora, bialko w moczu tez mam i bakterie - dlatego dostalam antybiotyk

Schody jeszcze zalicze ale bylam juz na dlugim spacerze na plazy

[zbora]

Ryba ja już bym na Twoim miejscu zwariowała! Ale co zrobić? jakby nie mamy wpływu na takie rzeczy. Grzecznie czekaj kochana, a my razem z Tobą!!!

[wisienka24]

Hej dziewczynki,
po nocy spedzonej w szpitalu odeslali mnie do domku z informacja, ze operacje zrobia jak juz Kacper bedzie "po tej stronie" brzucha. To znaczy, ze nadal musze sie pomeczyc ze swoim bolem, ale co tam. Jakos dam rade. Mam kategoryczny zakaz robienia czegokolwiek, o pracy moge zapomniec. Cale szczescie, ze do konca szkoly zostaly mi tylko 3 tygodnie a potem wakacje. Ale i tak mam kiepski humor, bo swiadomosc takiego bolu przez nastepne 3.5 miesiaca nie jest najprzyjemniejsza...

[kasi.k]

wisienka przykro mi, ze musisz tak sie pomęczyc z tym bólem ale myśle, że lekarze wiedzą co robią i trzeba zaufać ich decyzji... a nie mozesz wziąść jakichś tabletek przeciwbólowych albo czegoś zmniejszającego ból? chociaz z drugiej strony ponad 3 miesiące naprzeciwbólowych to też nie jest najlepsze rozwiązanie...

trzymam mocno kciuki, żeby ból się zmniejszył i ci tak nie dokuczał... a Ty uważaj na siebie i duuuużo odpoczywaj

[zbora]

Wisienka współczucie! Nie wyobrażam sobie tak chodzić tyle czasu! Ale jak już będziesz w domku, to możesz sobie więcej odpoczywać i mam nadzieję, że ból nie będzie tak dokuczał. No widzicie, zawsze się coś przyczepi!!!

[wisienka24]

Katrin, a mam jeszcze do Ciebie pytanko. Czy Twoja kolezanka urodzila naturalnie czy przez CC? Bo wczoraj zapomnialam o to zapytac.
Dzieki za wsparcie, dziewczyny. Troche juz zaczynam sie do tego przyzwyczajac. Moze nie bedzie az tak zle? Trzeba myslec pozytywnie.

[katrin]

Wisienko-ja nie pamietam czy to drugie dziecko przy tej przepuklinie urodzila naturalnie czy przez CC, jak tylko sie dowiem to dam Ci znac i zapytam mojego gina we wtorek.Zycze, zeby CI jak najmniej dokuczaly te bole, mysle, ze jak zrezygnujesz z pracy to bedzie oki.Uwazaj na siebie

[wisienka24]

Katrin, dziekuje Ci bardziutko. Jestes kochana.
Wogole dziewczyny dzieki za wsparcie. Fizycznie sobie dam rade, troche gorzej z psychika, ale wiem ze z Wami nie zgine. Jestescie najukochansze!!!!