Cześć, nie byłam tu wczoraj,io musiałam troche poczytać o czym pisłyście...Wczoraj z mężem byliśmy w sklepie obejrzeć i się zorientować o łóżeczko i wózek, i nam właściciele sklepu dużo mądrych informacji powiedzieli, już wózek sobie upatrzyliśmy [lekki! bo ja mam problem ze sprawnością to muszę mieć w miare lekki, skrętne kółka], no i w sumie planowalam że kupimy głęboki i spacerowy,ale mamy 2w1.Acha i w tym sklepie kosztował 839 zł. Graco vivo Ale przyszliśmy do domu i zaczełiśmy szperać na Alegro i się okazało że w moim mieście rodzinnym ten wózek jest za 529 zł.To prawie 300 zł.Artur tam zadzwonił i co się okazało,że wszystko jest dobre, kompletne tylko kolory są z zeszłego roku. szok!
http://www.allegro.pl/item184824712_gra ... _cena.html
I zebraliśmy się i pojechaliśmy i mamy wózeczek. A łóżeczko troche inne sobie upatrzałam nie z kołyską! z glucka boki są z kuleczkami, rewelacja.
http://www.gluck.com.pl/index.php?a=lozeczka
nr 6 tego łóżeczka. Najbardziej śmieszy mnie to że mój Artur mówi jak dzidziuś będzie większy to będzie "naparzać" tymi kulkami bo one się kręcą, może będziemy je ściągać...
Ale bardzo ładne to łóżko noi nie z drewna sosnowego, tylko bukowego.Ale się rozpisałam...