Obiadki, deserki i soczki podaję mojemu dziecku:

zrobione samodzielnie z uprawianych własnoręcznie warzyw i owoców
3%
1
zrobione samodzielnie z zakupionych warzyw i owoców
9%
3
ze słoiczków (butelek, kubeczków), zakupione w sklepie
35%
12
czasem ze słoiczków, czasem zrobione samodzielnie
53%
18
 
Liczba głosów: 34
paulina83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2398
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:13

19 kwie 2007, 09:27

ja małemu zupki gotuje....a deserki tylko chce jesc ze słoiczka :ico_oczko: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Dora1
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1045
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:59

19 kwie 2007, 09:30

Scoiatollo84 ja na początku podawałam Bartoszowi tylko ze słoiczków .Od 6 miesiaca zaczęłam mu gotowac , a warzywka miałam od swojej cioci ,tak wiec byłam spokojna ,bo wiedziałam ,że jest wszystko oki :ico_haha_02: :ico_haha_02: Jezeli chodzi o podawanie kaszek to powiem z własnego doswiadczenia ,że ja bardzo wczesnie zaczełam podawac Bartoszowi kaszki i niestety o wiele za wczesnie :ico_placzek: :ico_placzek: Przez moja własna głupote i lenistwo synek jest uczulony na gluten ,pszenice i mleczne rzeczy.Po prostu zaczełam dawac mu juz od 5 miesiaca , a układ trawienny ,żołądek nie sa jeszcze dobrze rozwiniete ,aby przyjmowac takie pokarmyWiec kochane jak mozecie starajcie sie dawac jak najpóźniej te kaszki ,i jak najdłuzej na piersi lub na mleku zastepczym. :-)

Awatar użytkownika
Izabelaa-75
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 64
Rejestracja: 12 mar 2007, 22:25

21 kwie 2007, 22:52

Emilek pije soczek z jabłka i jabłkowo-marchwiowy od kiedy skończył 3 miesiące, oczywiście w porozumieniu z lekarzem. pierwszy raz podałam mu sok z jabłka, który sama przygotowałam i mały dostał strasznego rozwolnienia. lekarka powiedziała mi, że jeśli nie mam do dyspozycji owoców z ekologicznej uprawy, to lepszy będzie sok z buteleczki, ponieważ spełniają bardzo wysokie normy. teraz Emilkowi nic się nie dzieje, a kupne soki bardzo mu smakują.

Awatar użytkownika
agnes25n
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 15
Rejestracja: 20 kwie 2007, 15:13

25 kwie 2007, 13:21

witam
ja zaczelam mateuszka karmic sloiczkami od 3 miesiecy (tak jak skonczylam karmienie piersia)!
mati juz mial takie odruchy ktore oznaczaly e jest gotowy do takiego jedzenia!
podawalam mu napoczatku sloiczki ale od miesiaca sama mu gotuje obiadki!deserki to raczej sloiczek ale zdarza sie ze dostaje zrobione przeze mnie!

Awatar użytkownika
Sylwia.O.
4000 - letni staruszek
Posty: 4534
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:17

25 kwie 2007, 23:34

Ja małemu dawałam na początku słoiczkowe a dopiero jakmiał jakieś 10 miesięcy sam zbuntowal się na słoiczki i jadł gotowane. Do tej pory ze słoiczków jada tylko deserki bo świerze owoce są teraz tak naszprycowane chemią że nawet nie próbuje mu dawać (no chyba że jabłka to je świerze

Awatar użytkownika
scoiattolo84
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 414
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:13

26 kwie 2007, 08:20

Podałam Mikiemu skrobane jabłko (z sadu mojego dziadka - nie pryskane, itp.) z polecenia pediatry. Na następny dzień wysypało go na całym ciele i dostał straszliwej kolki. Poczekałam, aż mu wszystko zejdzie i spróbowałam z przecierem jabłkowym z Bobovity - to samo, z Gerbera - to samo. Czyżby był uczulony na jabłko?? Przecież podobno jabłka to najmniej alergizujące z owoców...

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

26 kwie 2007, 09:26

scoiattolo84, a wlasnie ze nie! jablko uczula. najlepiej najpierw dac ugotowane! to bedzie mniej uczulac :-D tak gdzies wyczytalam.z doswiadczenia jeszcze nie wiem bo jestesmy tylko na cycusiu :-D

MONIKAB fr
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3620
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:50

26 kwie 2007, 09:43

ja swojemu wiktorkowi obiadki gotowalam sama...warzywa, niestety kupowalam w markecie lub na targu, ale jak bylam na wakacjach u rodzicow, to obiadki byly gotowane na swojskich warzywkach i drobiu...
co do deserkow- to kupowalam gotowe owocowe przeciery, jogurty, soczki... te najbardziej smakowaly mojemu synkowi.
teraz moje dziecko je juz wszystko,razem z nami...

Awatar użytkownika
lulu
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 106
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:25

22 cze 2007, 08:10

Ja jeszcze podaję Adzie słoikowe potrawki i deserki. Np. jabłka tartego nie chce, ale ze słoiczka owszem. Myślę, że za niedługo zacznę gotować. Czekam tylko aż urosną babci warzywka :-) Także nie będę kupować w sklepie czy na bazarku tylko od babci z pola. Królik też się jakiś znajdzie :ico_haha_01:

NIKA167
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 56
Rejestracja: 29 mar 2007, 09:57

08 sie 2007, 13:30

Ja mojemu synkowi do picia daje wodę z sokiem z zurawiny bo okazało się że ma piasek w nerkach i musimu przepłukiwac organizm. Od 4 miesiąca do 6 miesiąca jadła wszystko ze słoika owoce i warzywa bo to sprawdzone a od 6 miesiąca nie zawsz ale czesto mu gotuje obiadki owoce je ze słoiczków bo ciażko jest zrobić deserek np. dynia z jabłkiem albo owoce sezonowe z dzika różą ogolnie mieszanki owocowe a chce by poznawała jak najwięcej smaków. Uwielbia deserki HIPPa z jogurtem i z płatkami zbóż

Wróć do „Kuchnia - ulubione miejsce w domu ;-)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość