Uff... jestem... dopiero obiadek zjadłam bo do 10 w pracy a jak chciałam wyjść normalnie to system w banku wysiadł w centrali i kurna nie można było zamknąć dnia...wrrr... aż mężu przyjechał do mnie z malutką o 20 bo ona o tej porze już śpi ale bez mleczka z cyca nie zaśnie no i nakarmiłam ją i dopiero poszliśmy do domku. Biedno maleństwo wymęczone na maxa...mam nadzieję że od maja będzie już normalnie bo w końcu kogoś zatrudnią do nas.
Dobra już nie marudzę
Emilka to pewnie i tak ślicznie wyszła na zdjęciach bo taka mała laseczka jest
A Oliwka to nie źle poczyna sobie na tych nóżkach taka siłaczka
Moja Justynka też jest ruchliwa i uwielba się z nami wygłupać - lepiej żeby dziecko było takie żywe niż apatyczne. Zawsze lepiej chyba się rozwija w ten sposób.
kasiaa1985, no to gratulacje za tą pracę prawie gotową
A my też jutro do szczepienia jak Oskarek tylko u nas malutka jak na razie zdrowa ale dużo zdrówka dla Oskarka
A Witkoria to widzę lubi w spódniczkach chodzić jak na kobietkę przystało - my na razie ciągle w spodnie ją pakujemy bo wygodniej
oczywiście dla nas przede wszystkim
kasiaa1985, to może w jak już się obronisz to umówimy się na spotkanko i nasze dzieciaczki się trochę pobawią - z rówieśnikami chyba najlepiej się bawi
[ Dodano: 2007-04-23, 21:32 ]Natashka, bo pewnie Oskarek już testuje jak tu podrywać inne kobietki ja bym na miejscu Juleczki kontrolowała takie zachowania