ten plasterek sie nakleja w miejsce wklucia na godzine przed kluciem.ale te plastry nie zalatwia sprawy niestety..ja rozmawialam z pielegniarka robiaca szczepienia...caly problem polega na tym,ze ten plaster znieczula tylko przed ukuciem...a najwiekszy bol sprawia dziecku "rozchodzenie sie" szczepionki....
wiec nie uchronisz go przed bolem bo wlasciwie ukucie nie boli,tylko ta reszta...a plaster jest drogi bo kosztuje 16zl.lepiej jesli chcesz ulzyc dziecku to po szczepieniu,jak dziecko bedzie niespokojne podaj mu panadol w syropie dla dzieci-dziala znieczulajaco i przeciwgoraczkowo..
niestety...pogodz sie z tym,ze czasem cos musi bolec,ale to dla jego dobra..buziaki