Strona 2 z 3

: 11 lis 2010, 23:36
autor: Małgorzatka
Ja też wierzę w to, że nie tylko dzieci widzą duchy ale i dorośli. A to, że dzieci częściej..myślę, że dlatego, bo sa bardziej podatne i czystsze od nas.

: 15 lis 2010, 09:49
autor: mamusia25
dziewczyny ja wierze i czuje że na ziemi są duchy

: 15 lis 2010, 13:42
autor: Pozytywka
Ja miałam parę dziwnych sytuacji więc w duchy wierzę .Co do godz 00.00 ,to kiedyś oglądałam program w którym mówiono,że "godz duchów" jest 23h ,a nie 24 :ico_noniewiem:Czy mogą zrobić dziecku krzywdę?-wątpię.Takie wizyty mogą wystraszyć , być uciążliwe ale raczej nic poza tym :ico_noniewiem:

: 21 lis 2010, 15:01
autor: mamusia25
Ja miałam parę dziwnych sytuacji więc w duchy wierzę .Co do godz 00.00 ,to kiedyś oglądałam program w którym mówiono,że "godz duchów" jest 23h ,a nie 24 :ico_noniewiem:Czy mogą zrobić dziecku krzywdę?-wątpię.Takie wizyty mogą wystraszyć , być uciążliwe ale raczej nic poza tym :ico_noniewiem:
ale jakie ...?


Zastanawiam się jak wiele z was wierzy w zjawiska nadprzyrodzone.....? Ja osobiście, wierze, mieszkam w takiej miejscowości gdzie często dzieją się tzw. "dziwne rzeczy"... A wy wierzycie w duchy...?

: 22 lis 2010, 00:19
autor: AsiaNL
Wierze jak najbardziej :ico_sorki:
Moja Zuzia widywała babcie mojego M ja tez mialam tą sposobność uwiecznic ja na jednym ze zdjec :ico_sorki: niestety nie mam tej fotografii byla w tel. i skasowalam ja :ico_sorki: ktoregos dnia moja Zuzia wstała wczesnym rankiem (spalismy w M domu a dokladniej w pokoju jego zmarłej babci) pokazała na swoje kapciuszki i mowi ze nie moze ich założyc bo tam pani stoi to ja niewiele myslac chwyciłam za tel. ( godz. ok 5 rano listopad) włączylam lampe blyskowa w aparacie i walnelam fote. Po chwili na zdjeciu ukazała sie wielka jasna kula :ico_szoking: szok oniemialam myslac ze to pyłek kurzy przetarłam obiektyw i po paru minutach znowu zrobilam zdjecie w tym miejscu. Znowu :ico_szoking: szok i znow ta jasna kula w tym samym miejscu :ico_sorki:

inne zdarzenie
Dokładnie 7 lutego br. robilam sobie ostatnie zdjecia brzuszka na tle drzwi prowadzacych do pokoju mojego M siostry, bylam w domu sama z córcia. Zadowolona patrze na zdjecie a tam w szybie (w drzwiach) ukazała mi sie twarz starszego mezczyzny z wąsem a w dolnym rogu twarz dziecka :ico_szoking:
rzucilam tel. i od tamtej pory aparat szlag trafil :ico_sorki:

takich zdarzen u mojego M bylo znacznie wiecej tylko co ja sie tam rozpisywac bede

: 22 lis 2010, 16:58
autor: Adra
ja chyba jednak nie wierze w duchy:-/

: 25 lis 2010, 12:11
autor: Stokrotka84
A ja nie tyle wierzę, ile wiem, że istnieją, niestety w mojej rodzinie to norma, że ludzie rodzą się z różnymi nietypowymi "zdolnościami" (babcia, dziadek, ja, ciotka, żeby podać tylko osoby z najbliższej rodziny). Ale nie ma co wpadać w panikę, w większości przypadków duchy nie ingerują w nasze życie, nie chcą nam zrobić krzywdy, a nawet jeśli chcą, to zwykle nie mogą, nie musimy się obawiać o siebie ani najbliższych. Może to głupie porównanie, ale wirus HIV, Ebola, wstrząs analilaktyczny po aspirynie czy nawet wypadki samochodowe przecież też mają miejsce, choć większość z nas ich nie doświadczyło, przeżycie np. wypadku jest o wiele bardziej prawdopodobne niż zobaczenie ducha, a przecież ludzie nie myślą o tym na co dzień. Głowa do góry, dziewczyny, nie bójcie się:)

: 25 lis 2010, 17:46
autor: spadlamznieba
Stokrotka84, jakie macie zdolnosci jesli mozna spytac?

jak byłam mała widziałam ducha (tak do dnia dzisiejszeg m isie wydaje...) i do dziś boje sie ciemnych pomieszczeń. jak Adam wraca do domu po 23, a już robi sie ciemno o 16, to musze miec pozapalane swiatla bo sie po prostu boje. glupota totalna, no ale coz... prysznica tez raczej nie wezme jak nikogo w domu nie ma.

: 25 lis 2010, 18:06
autor: Stokrotka84
Można:) Nic ciekawego, stały kontakt ze światem duchów (paskudztwo, nie polecam nikomu, od najmłodszych lat), złe oko tzw. (jak pożyczymy komuś w gniewie coś złego to się spełnia, trzeba bardzo uważać na słowa), babcia umiała rzucać uroki miłosne, ja nie umiem, umiem rzucać złe uroki, dlatego nigdy tego nie robię, bo nic dobrego nie potrafię tak naprawdę, do tego prorocze sny, umiejętność "widzenia" złych rzeczy, które ktoś zrobił i przewidywanie śmierci. Smutne, wolałabym umieć latać, ale ludzie żyją z gorszymi rzeczami:)

spadlamznieba - a zastanawiałaś się nad metodami, żeby swój dom ochronić od duchów? Skuteczność może i jest dyskusyjna, ale mogą Ci dodać pewności siebie, choćby obsypanie progów solą czy poświęcenie przez księdza, jeśli jesteś wierząca. To by Ci mogło pomóc przezwyciężyć lęki:)

: 26 lis 2010, 21:58
autor: spadlamznieba
umiem rzucać złe uroki
szkoda, bo chcialam Cie juz prosic zebys rzucila na mnie dobry urok szybkiego porodu i zdrowego dziecka :)
To by Ci mogło pomóc przezwyciężyć lęki:)
jak mieszkałam z rodzicami to ksiadz na koledzie co roku kropidlem machal na wszystkie strony. jakos nie przynosilo ukojenia.
nawet byl taki Pan od zyl wodnych wiele lat temu.

wierzyc wduchy wierze, ale paniczny strach przed ciemnoscia, a raczej ciemnym pomieszczeniem mnie przeraza