Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

28 lis 2010, 20:13

Chociaż ja siedziałam na podłodze i potwornie ryczałam nie wiadomo dlaczego :P
ja stałam dosłownie 20 minut wpatrzona w test, z zatkanymi ustami przez obie rece hahaha Adam dzwonił do wszystkich a ja stałam jak głupia

Awatar użytkownika
Inuno
Papla
Papla
Posty: 791
Rejestracja: 10 wrz 2010, 22:44

28 lis 2010, 20:46

no tak, do to dla nas największa zmiana, faceci poczują dopiero po narodzeniu co to właściwie znaczy :D

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

29 lis 2010, 12:31

dokladnie :)

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

06 gru 2010, 13:21

no to ja też mogę się z wami w końcu podzielić moim wspomnieniami. Zrobiłam pierwszy test wyszedł negatywnie. No ale wciąż bolał mnie brzuch, a okresu brak. Więc po tygodniu zrobiłam drugi test. W między czasie często żartowaliśmy z mężem, że maluszek jest w brzuszku itp... ale sami w to nie dowierzaliśmy. W sumie nie do końca planowaliśmy dzieciaczka, za to już mieliśmy plany na wakacje za granicą. Zrobiłam test i po chwili zobaczyłam dwie krechy i w ryk, mąż nie wiedział o co chodzi, poszedł sprawdzić. Chyba ze 3 - 4 razy jeszcze sprawdzał, podszedł, przytulił mnie i powiedział że mnie kocha i że poradzimy sobie, a ja jak głupia płakałam. Jestem osobą mało elastyczną i byłam pewna, że skoro pierwszy test był negatywny to i drugi taki powinien być a tu trach i inaczej. Następnego dnia po przebudzanie chyba z pół godziny uświadamiałam sobie, że to prawda, że to nie sen no i już happy. Oczywiście nadal planujemy wakacje :ico_haha_01: ale już z dzidzią w brzuszku :-)

Awatar użytkownika
Miluśka
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1883
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:46

06 gru 2010, 15:29

my staraliśmy się o maleństwo zaraz po mojej maturze. ale cos nie wychodziło.;]
we wrześniu się zaręczyliśmy i zaczeliśmy planowanie ślubu. po naukach przed ślubnych dostaliśmy taką karteczkę jak planować dzidziusia. i wtedy jakoś się udało. w sumie to nawet dokładnie 6 kwietnia zostało poczęte :)
17 kwietnia się pobraliśmy a tydzien pózniej zrobilismy test i wyszły dwie kreseczki :):)

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

06 gru 2010, 16:03

nina0226, myslelismy, ze cykl stracony, bo przegapilam owulacje, do dzisiaj nie wiem kiedy byla... no i w tamtym miesiacu jakos rzadko sie kochalismy...

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

02 sie 2011, 22:17

Za pierwszym i drugim razem szok, niedowierzanie i wielka radość!!!

Awatar użytkownika
kingoza
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2003
Rejestracja: 01 maja 2011, 15:22

10 sie 2011, 18:06

fajny teamt :ico_haha_01:
moj szaleniec nie dowierzal dopuki nie poszlismy to lekarza :ico_haha_01: i nagle mu palma odbila i zaczol sie zachowywac zupelnie inaczej :ico_sorki: : nie podnos tego , uwazaj na to , ja ci pomoge itp :-D na najlepsze bylo jak 2 dni temu przylozyl dlon do mojego brzuszka ( akurat mialam wzdecia :ico_haha_01: ) a on do mnie wypalil : COS POCZULEM .... CHYBA SIE RUSZA :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: myslalam ze padne :ico_sorki:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

10 sie 2011, 19:29

kingoza, hahahahaha trzzeba było powioedzieć żze tak to dziecko hahahaha

Awatar użytkownika
kingoza
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2003
Rejestracja: 01 maja 2011, 15:22

10 sie 2011, 19:34

kingoza, hahahahaha trzzeba było powioedzieć żze tak to dziecko hahahaha

taaa.. jestem pewna ze on by w to uwierzyl :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość