Strona 2 z 3

: 08 gru 2010, 00:23
autor: Kajunia25
Izunia, mój mąż stosował właśnie tego Wartnera na kurzajkę (którą miał już dosyć długo) i naprawdę zadziałało! Śladu po niej nie ma :ico_haha_01:

: 08 gru 2010, 10:06
autor: izuś_85
Izunia ja wyleczyłam mojemu mężowi kurzajki z ręki domowym sposobem naszych babć

obierasz skórkę cytryny, tak żeby miała tą białą warstwę i wycinasz z niej mały kawałek taki odrobinkę większy od kurzajki np kurzajka ma 4mm średnicy to wycinasz 5-6mm
tak zeby pasowała do kurzajki i zakrywała ją :ico_sorki:
wrzucasz tą skórkę rano na caluśki dzień do szklanki z octem
wieczorem wyjmujesz z octu, przykładasz do kurzajki i szczelnie zaklejasz plastrami
rano zdejmujesz
powtarza sie to kilka razy
kurzajka wtedy robi się martwa, czarna
mozna ją wtedy lekko podskubać aż odpadnie sama

ten kwas z octu zabija wirusa, potrzebne jest kilkakrone zastosowanie zeby wytępić głęboko zakorzenioną kurzajke :ico_sorki:

mój mąż od ponad roku nie miał nawrotów :ico_oczko:

: 08 gru 2010, 10:13
autor: Izunia
Kajunia25, zamówiłam to może uda się zwalczyć ją!
W czwartek za tydzień idziemy jeszcze raz na wymrażanie i od wczoraj moczymy stopę w szarym mydle jak kazała Pani doktor no i smarujemy płynem co przepisała.
A juz się cieszyłam że wytępiliśmy tę z nadgarstka ech...

: 08 gru 2010, 10:34
autor: izuś_85
Izunia, zapamiętaj ten mój przepis, ja na niego patrzyłam z przymrużeniem oka, jak wydaliśmy mase kasy na Wartner który nie pomógł, na płyn do smarowania z utleniaczem itp to wtedy spróbowałam tego i szok :ico_szoking: cytryna za 1,50zł i ocet za 1zł pomógł lepiej niż te wszytskie specyfiki :ico_sorki:

: 08 gru 2010, 11:30
autor: rybcia82
powiem wam tak -jeśli kurzajka jest nieduża to Wartner juz po 2 do 3 ech zastosowań ją usunie bezpowrotnie,moj mąż miał duzą kurzaje na nodze bo nie przejmowal sie nią jak byla mala tylko jak osiagnela srednice jakis 7-8mm,stosowal brodaccid i nie pomogl a Wartnerem mniejsza usunął tylko go piekło jak za długo przytrzymał ten preparat przy nodze,bo to kilka sekund się trzyma,
w efekcie Wartner pomógł mu na mniejsza kurzajkę a ta durza okazala sie brodawczakiem ,którego chirurgicznie mu dermatolog usunał i spokój... :-D

: 08 gru 2010, 15:22
autor: Kocura Bura
rybcia82, bleee, też miałam takiego potwora :ico_zly: Mnie się udało tym vericoustem. Ale kilka razy odpadało, rosło, wreszcie odpadło :ico_sorki:
Ale ja też się tym nie przejmowałam, bo kilka lat było malutkie i myślałam,że to zwykły odcisk, bo był w takim miejscu stopy. No i czułam go tylko jak miałam obcasy. A tu bach ożył i się rozrósł.

: 08 gru 2010, 16:21
autor: gosia888
Izunia, zapamiętaj ten mój przepis, ja na niego patrzyłam z przymrużeniem oka,
słyszałam o tym przepisie że podobno rewelacyjny. Za to o wartnerze niezbyt dobre opinie słyszałam. Ja wyleczyłam takim lekarstwem na receptę ( nie mogę sobie przypomnieć nazwy jak znajdę to napiszę) . Bolało bardzo i w końcu nie doleczyłam się bo zdawało mi się że cała została wypalona a się tylko rozprzestrzeniła. Za drugim podejściem usunęłam całkowicie :ico_sorki:

: 08 gru 2010, 18:34
autor: Izunia
Lekaraka poleciła mi właseni wrtnera

: 08 gru 2010, 21:18
autor: magda75
a ja sobie i mezowi kurzajki wylecylam konskim wlosiem super sprawa i w miare szybko odpadly :-)

: 08 gru 2010, 22:25
autor: Izunia
magda75, a coś więcej byś o tym napisała??