Aga ja też się męczyłam, z uczuleniem w ciąży
Tylko u mnie było jeszcze przed ciążą a w ciąży się zaostrzyło. U mnie niestety uczulenie na
specyfiki fryzjerskie które miałam na codzień więc w 4,5mca poszłam na zwolnienie.
Dermatolog tez mi przepisał jakąś maśc-krem do zrobienia w aptece.
Pachniała troche mentolem.
Moja Eliza cierpiała na AZS kupowałam jej Oilatum płyn do kąpania i krem.
Ulga natychmiastowa. Teraz też jak jej wyskakują jakieś krostki to smaruje i mam spokój.
Trzymam kciuki, żeby Cię nie męczyła ta egzema bo wiem, że to nic fajnego
swędzi i brzydko wygląda.