Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

15 mar 2011, 20:41

aneta11, Ja tez sie baałam ze nie będę wiedziała
ale juz po 1 miałam pewność ze to ON :-D

chyba ze będzie jak u ananke, bo moich nie dało się przegapic :ico_sorki:
mi czop wypadł w pierwszej ciąży kilka godzin przed porodem
mi chyba podczas porodu bo jakos wczesniej go nie widziałam :ico_noniewiem: wiec racja roznie

moje skorcze mniej wiecej wyglądały tak jakby mnie ktoś rozdzierał doslownie w krzyzu i trwały ok 40 sekund na poczatku to pamietam bo mierzyłam nie czas miedzy skurczami a ile trwa zeby sie juz skonczył :-D
ale kazda z nas jest inna ponoc ;-)

Awatar użytkownika
zaczarowana
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3616
Rejestracja: 23 kwie 2009, 16:34

15 mar 2011, 20:46

ale kazda z nas jest inna ponoc
dokładnie. Dlatego każda z nas ma inne przeżycia co nie znaczy że wszystkie mają tak samo. Jednym czop odchodzi zaraz przed porodem innym nawet 3 dni przed. Bez wód też można trochę godzin chodzić. Mi przebijali i mimo to męczyłam się jeszcze 9 h. Bóle tak jak u Ramonki
Ja tez sie baałam ze nie będę wiedziała
pamiętam jak byłaś przed porodem i pisałaś do dziewczyn czy to już :D:D:D

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

15 mar 2011, 21:00

pamiętam jak byłaś przed porodem i pisałaś do dziewczyn czy to już :D:D:D
pamietam :-D
a to juz 2 lata prawie :ico_olaboga: a panikowałam tez
:-) chyba normalne ;-)

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

15 mar 2011, 23:24

a ja napisze tak

kazda ciaza i kazdy porod jest inny i kazda rodka inaczej przechodzi porod ale wszystko bedzie dobrze :ico_sorki:

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

16 mar 2011, 09:36

u mnie skurcze na tyle bolesne ze spac nie mogłam zaczeły sie na 31 godzin przed przyjsciem na swiat Majki, wtedy tez odszedł mi czop...
było to właśnie rozrywanie w krzyżu trwały ok 30-40sek i były co 7 minut
rozkręcało sie powoli a ktg pokazywało znikomą akcjęi tak 24 godziny chodziłam, zeby wychodzić 2cm rozwarcia :/
potem już jakoś poszło
7 godzin na porodówce, wszystkie skurcze szły z krzyża do samych partych nie czułam nic z brzucha :ico_noniewiem: wody przebiła mi połozna jak było 6cm
i wtedy ruszłyło na dobre

każdy poród inny
niektóre kobiety jak poczują skurcze leca na porodówke i jeszcze doba mija az urodzą jak ja
a inne jak poczują skurcze-jadą do szpitala a tam 8cm rozwarcia i poród już zaawansowany :ico_noniewiem:

wiec jedyna rada-być wtedy pod kontrolą lekarza, ktg nie kłamie :ico_nienie:

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

16 mar 2011, 10:04

Ile jest kobiet tyle będzie różnych porodów :ico_sorki:
Ja miałam skurcze 4dni przed porodem, 4dni coś pobolewało chciałam je rozchodzić
ale nic nie dało.
W dzień porodu żadnego skurczu taka cisza przed burzą :-D
Nie widzieli sensu trzymać mnie na porodówce i jadąc windą na inne piętro mówię do
położnej i tak tu dziś wrócę :-D
Mnie najpierw wody odeszły, czopu nie widziałam :ico_noniewiem:
A później po podaniu oksytocyny dostałam skurczy, myślałam że mi brzuch rozrywa.
Po 6godz od odejścia wód płodowych zobaczyłam moją kruszynkę.

Awatar użytkownika
aneta11
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 554
Rejestracja: 12 sie 2010, 10:57

16 mar 2011, 16:32

hej :) okazało się że to są takie skurcze przed porodem :) no i teraz mogę nawet dziś urodzić ale jestem w domu. Oczywiście boję się jak cholerka :ico_sorki: ale z drugiej strony już chce mieć przy sobie maleństwo :) piszecie tu o poradach to fakt każda inaczej to przechodzi... mnie tak ten krzyż wczoraj bolał i jak ustało to taka ulga :ico_brawa_01: nie wiem jak ten czop wygląda nie wiem co to i nie wiem jak to rozpoznać szczerze mówiąc ja taka niedoświadczona i przerażona :)

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

16 mar 2011, 19:52

okazało się że to są takie skurcze przed porodem :) no i teraz mogę nawet dziś urodzić ale jestem w domu.
trzymaj sie :ico_sorki: dasz rade :ico_sorki: zycze bezbolesnego rozwiazania :-)

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

16 mar 2011, 21:10

aneta11, każda jest niedoświadczona i przerażona z pierwszą ciążą, ja tez nie miałam pojęcia co to czop, jak to mam wszystko czuć i czy aby na pewno rozpoznam bóle
Ja ci tylko poradzić moge byś się nie stresowała, byś myślała pozytywnie, że wszystko będzie dobrze, szybko i bezproblemowo:)
A czop to galaretkowate coś, może wyjść na raz albo kawałkami, może być zielonkawe albo zabarwione krwią, zorientujesz się, zobaczysz że to coś zupełnie nowego, wyczujesz intuicyjnie, że to to.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość