Nie powiem nic nowego

u nas też był taki moment, że jak tylko przekroczyliśmy czyjś próg to był krzyk

wtedy juz miała ok roku
wiec do drzwi i ryk
Przeszło nie ma problemu
za to teraz ma nową jakąś obsesję bo jak tylko ktoś przyjdzie to mówi "bać?" i pyta milion razy czy ma sie bac

my jej mowimy ze nie a ona znowu "bac?"
nie wiem czy na prawdę się boi czy podoba jej się ten wyraz

bo na przestaszoną specjalnie nie wygląda