Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

askra, markotka, mnie też pobolewa kość łonowa przy wargach po lewej stronie.
podobno to też zależy od nacisku macicy i szerokości bioder z tego co tłumaczył mi lekarz, może się ew. lekko rozchodzić co jest podwójnym bólem przy porodzie... mnie boli szczególnie jak siedzę typowo na "cipce" :D powinno się unikac takich pozycji i siedzieć i leżeć na pośladkach tylnich, odciążać tą kość łonową a powinno byc dobrze **

Malinka kość łonowa może boleć, chociaż zdarza się to niewielu kobietom, ale rozejście się spojenia łonowego, to już nie żarty.

askra Ja tak jak Ty dokladnie mialam Nie wiedzialam co sie dzieje Najgorsza dla mnie byla noc Balam sie przekrecic na jakis bok bo to byl dla mnie straszny bol I rano bylo ciezko wstac z lozka Pozniej w ciagu dnia juz bylo ok jak sie rozchodzilam Pytalam sie gina i ona powiedzial ze to spojenie łonowe w czasie ciazy sie rozciaga czyli przygotowuje sie do porodu-i to normalne Powiem Ci ze tak juz do konca ciazy mi zostalo i musialam sie meczyc Takze spokojnie tylko bedziesz musiala biedna sie pomeczyc tak jak Ja Wiem, ze nie wszystkie kobiety w ciazy tak nie maja Bo co ktora sie pytalam to zdziwiona ze mnie cos tam boli Ale wiadomo kazda kobieta jest inna

[ Dodano: 2011-03-29, 23:00 ]
A i jeszcze jedno bol spojenia lonowego nie oznacza sie rozejscia Ja tez sie balam ze nie bede mogla naturalnie rodzic przez to Ale podobno podczas badnia jest straszny bol i wtedy wiadomo ze spojenie lonowe sie za bardzo rozeszlo i kobieta nie moze rodzic naturalnie

Oj pamiętam te bóle. Mi jedynie pomagało leżenie na boku i to nie zawsze. Trzeba było zacisnąć zęby poprostu. U mnie to może troszkę inaczej wyglądało, bo ja do tego miałam skurcze i później dostałam fenoterol przy którym praktycznie czułam tylko kołatanie serca, więc nie skupiałam się za bardzo na tych bólach. Dopóki skurczy nie ma, a dzidzia się rusza to sądzę że raczej nie ma obaw i powodów do zmartwień.

Oby przestało Tobie to dokuczać

dzis jest zdecydowanie lepiej! nie wiem co sie dzieje...moze po prostu moje spojenie lonowe wystarczajaco sie juz rozciagnelo!

Oj pamiętam te bóle. Mi jedynie pomagało leżenie na boku i to nie zawsze.

mi sie w ogole ciagle zle lezy na boku...

askra no u mnie też lepiej, najgorsza była wczorajsza noc, dzisiaj już w miarę dobrze spałam, a na boku też nie mogę leżeć, bo bardziej boli, na plecach na półleżąco tylko mogę.

markotka no to dobrze ze lepiej!!

mi zawsze dobrze sie spalo tylko na plecach, ale teraz to sobie zwyczajnie nie pozwalam, bo sie naczytalam o bolach kregoslupa, zaparciach i niedotlenieniu dziecka jak sie spi na plecach.

askra, to może być miednica ale także i kręgosłup (krzyż) ból bardzo wtedy promieniuje. Jakby nie patrzył to ciężar się nosi i to jest obciążenie.
Ja też tak miałam, najbardziej bolała mnie kość łonowa i miednica. Raz tak mnie niby nerka złapała co się potem okazało to był ból kręgosłupa który mi promieniował. Tak mnie bolało, że karetka w nocy do szpitala mnie wiozła.
Dużo wypoczywaj, nie dźwigaj.

askra w nocy śpię głónie na lewym boku, bo tak mi najwygodniej, przed ciążą też tak spałam, ale w dzień półleżę na plecach, bo na boku nie mogę wytrzymać za długo

Dużo wypoczywaj, nie dźwigaj.

ach gdyby to bylo takie proste! jak sie jest w wiekszosci samemu to trudno nie dzwigac...
a na odpoczynek to mi stres nie pozwala. W sumie duzo leze, ale wcale nie czuje zebym odpoczywala