Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witam
Myślę że takie fałdki wcale nie muszą oznaczać kłopotów z bioderkami.Może być również na odwrót tak jak u mojej córki,a mianowicie ona fałdki miała równiutkie a bioderka do rehabilitacji kilkumiesięcznej przy pomocy uprzęży Pavlika.Także głowa do góry,z zamartwianiem proszę się wstrzymać aż do terminu USG.Trzymam kciuki za Twoją kruszynkę by wszystko było w porządku z bioderkami.

hej
aga moja Córcia miała nierówne fałdki i jedną nóżkę krótsza - lewą pojechaliśmy do ortopedy i okazało się , że ma "wrodzone" zwichnięcie stawu biodrowego- leczenie było dość długie, a córcia jak tylko skończył półtora roczku to pięknie chodziła, biegała, bo zostało bardzo wcześnie wykryte i nie było za późno na leczenie :)ale nie załamuj się, najpierw musisz iść do ortopedy na usg i się dowiecie, ale na pewno wszystko będzie ok :)

Chciałabym was podpytac czy nierówne fałdki zawsze oznaczają kłopoty z bioderkami?

Agus oczywiście że to błędne myślenie
ona po prostu ma nieco pulchne ciałko i tak naprawdę to trudno jest "ułożyć" przez to równo nóżki

kiedyś z moją starszą córką pediatra napędził mi stracha że ma problem z bioderkami bo ma krzywe fałdki wg niego ale wtedy nie było tak rozpowszechnione wizyty u ortopedy z bioderkami jak teraz i ortopeda dość długo ją badał i stwierdził co wyżej napisałam a wyginał jej nózki tak że ja nigdy bym się na to nie odważyła a i nawet pediatra tak nie robił
nie chcę przez to powiedzieć że się znęcał na jej nóżkami ale po prostu wiedział jak ma badać jedynie profilaktycznie kazał podwójnie pieluchować

wiem że pójdziesz do ortopedy i na pewno będzie wszystko oki

aga216 dobrze, ze idziesz z malutka na USG. Fałdki nie muszą oznaczać problemów, ale oczywiście lepiej sprawdzić. U mnie niestety oznaczały... Z dysplazja miałam przez kilkanascie lat problemy, nigdy już nie będzie w porządku...No ale to kwestia tego, ze nie zostało to wcześnie wykryte i odpowiednio leczone plus błąd przy operacji. Teraz dzieki Bogu mamy inne czasy więc dysplazja mimo, ze zdarza się czesto jest do wyleczenia tylko poprzez pieluszkowanie i odpowiednie ćwiczenia i noszenie.
Ale nic się nie martw. Na pewno będzie dobrze!

dziewczyny oczywiście wiedziałam że na was można liczyć,dziękuje za wszystkie podpowiedzi,postaram się nie martwić na razie a wszystko sie wyjaśni na wizycie to wam napiszę co i jak

Zgadzam sie z wypowiedzia dziewczyn

Moje dzieci tez nie mialy rownych faldek, syn mial dysplazje stawow biodrowych ale po wyleczeniu i tak faldki byly nierowne takze widac tak musi byc
ale usg nie zaszkodzi bedziesz spokojniejsza

nie martw sie na zapas wszystko na pewno jest oki

aga216, dobrze, że szybciutko zauważyłaś. Pewnie to nie jest nic poważnego, ale jeśli, to pochodzicie na rehabilitację. Teraz, jak nosisz Piotrusia na rękach, to wkładaj mu rękę między nóżki (aby nie były razem ściśnięte), a jeśli nosisz w pionie, to też nóżki oddzielnie( np oparta pupcia na Twoim biodrze, a nóżki po bokach).
Ale nie przejmuj się na zapas- wizyta u specjalisty wszystko Ci wyjaśni.
Trzymam kciuki &&&

Teraz, jak nosisz Piotrusia na rękach,

trochę Aga musiałaby się namęczyć żeby Piotrusia nosić

Rózne sa teorie na temat tych nierównych fałdek...

Teraz, jak nosisz Piotrusia na rękach, to wkładaj mu rękę między nóżki (aby nie były razem ściśnięte), a jeśli nosisz w pionie, to też nóżki oddzielnie( np oparta pupcia na Twoim biodrze, a nóżki po bokach).

hehehehehe
sorry ale nie wytrzymałam