: 27 cze 2011, 08:07
No i dzisiaj pupa jakby mniej czerwona ,ale te przeklęte pryszczyki no cóż zostało mi cierpliwie czekać na męża bo wraca we wtorek .A nawet pupę mu ciężko umyć bo na suchej skórze zostaje kolor żółty inie zmyję go ręką a trzeć nie można weż bądż tu mądrym ja delikatnie myjką próbuję mu wymyć ,ale puki jest skóra nienawilżona to tak będzie. Wczoraj kąpałam go w Oliwie(woda z oliwą) no i jakby lepiej.Chyba cierpliwość będzie tu potrzebna