Ja mam proboszcza który mówi co łaska....po chwili sam mówi zazwyczaj dają 1000 zł. Tak mi powiedział jak ślub opłacaliśmy. Daliśmy mu wtedy 800 zł.
Za chrzest Agatki 10 lat temu zapłaciłam 100 zł a za chrzest Hani ta co łaska to 300 zł
Dla mnie to nie są księża, wszystkie sakramenty powinny być za darmo, albo przynajmniej dla tych biednych. Jak to mozna nie zgodzić się na pogrzeb bo rodzina nie ma z czego zapłacić
Jak była I komunia Agatki to musieliśmy wpłacać po 50 zł za dziecko i te wszytkie pieniądze do ksiedza poszły. Do tego składka na dekorację. Oddzielnie jeszcze płaciliśmy za ksiażeczkę, różaniec, łańcuszek z medalikiem. ksiądz to dzieciom na spotkaniach rozdawał dumnie muwiac że to poświecone upominki ale nie dodawał już że to rodzice je dają