: 02 sie 2011, 15:23
Zgadzam się. Jakoś mnie strasznie zniesmacza takie żądanie zapłaty. Pewnie sama z siebie bym chętnie zapłaciła za ładną uroczystość, bo przecież wiem, że to tez są przygotowania i praca, ale jak ktoś już wymaga pieniędzy to wcale nie mam ochoty ich dawaćja placilam jakies 100zl za chrzest...
teraz za chrzest Marceli nic nie placilam, bo tutaj placi sie podatki dla kosciola...
za pogrzeb mama placila w ub. roku 500zl, plus teraz 5 lub 10% wartosci pomnikanormalnie paranoja..
