Strona 2 z 3

: 19 sie 2011, 21:38
autor: askra
Ja jestem przeciwna. Bez przesady z tymi okularami. Miliony dzieci chodzą bez i nic im nie jest. Wiem, zę promieniowanie jest z roku na rok coraz większe, ale to oznacza jak dla mnie tyle że tym bardziej powinnam przystosować moje dziecko do mieszkania w takich warunkach a nie innych. Sama wiem jak to est ze swiatłowstrętem albo jak jest ciężko przy zmianie światła. Okulary wg mnie wcale w tym nie pomogą i zgadzam się z geheimnis, ze tylko spowodują gorsze przystosowanie.
Czapeczki tak! Zawsze na słoneczko, zakrywające głowkę, uszy i oczka.

: 20 sie 2011, 10:10
autor: markotka
askra uszy zakrywać od słońca?

Okulary przeciwsłoneczne dla dzieci sprzedawane na naszym rynku, to zabawki bez filtrów, które tylko szkodzą. Okulary ze zwykłym filtrem można kupić spokojnie za 50-100zł, ale trzeba sprawdzić czy ten filtr faktycznie w nich jest, bo lepiej jest nie nosić okularów wcale, niż takie bez filtrów.

: 20 sie 2011, 10:20
autor: JoannaS
askra uszy zakrywać od słońca?
tez sie zastanawialam o co chodzi :ico_noniewiem:
Moze chodzilo od wiatru .

Ja dziewczynkom mało zakrywałam uszy a to przez moja kolezanke ktora chronila te uszy jakby nie wiem co to bylo. nawet jak bylo parno zero wiatru to chryste zeby tylko juleczka miala czapke na uszach i co juleczka ma teraz 5 lat i wiecznie choruje na te uszy bo za duza zeby chodzila w tych czapkach a ze jej uszy nigdy wczesniej wiatru nie znaly to teraz ma. :ico_puknij:

Jak tylko byly mega wiatry to wtedy wkladalam ijm opaske na uszy.
Ale kolezanka mieszka z babcia tzn z tesciowa ktora jest z tych ze dzieci maja byc pozakrywane az po czubek glowy :-D

: 20 sie 2011, 10:26
autor: askra
od słonca! uszy tez mają wrażliwą skórę, łatwo ją przypiec, łatwo też schodzi. Dlatego ja jestem najbardziej za jakimiś kapelusikami, a nie tylko daszkami.
Ale to mało istotne, bo tu było raczej o wzroku :ico_oczko:
Ja dziewczynkom mało zakrywałam uszy a to przez moja kolezanke ktora chronila te uszy jakby nie wiem co to bylo. nawet jak bylo parno zero wiatru to chryste zeby tylko juleczka miala czapke na uszach i co juleczka ma teraz 5 lat i wiecznie choruje na te uszy bo za duza zeby chodzila w tych czapkach a ze jej uszy nigdy wczesniej wiatru nie znaly to teraz ma.
zgadzam się całkowicie. przegięcie.

: 20 sie 2011, 10:35
autor: JoannaS
A przejde sie z ciekawosci do optyka czy mają jakies okulary dla dzieci. :-)

: 20 sie 2011, 15:52
autor: NICOLA_1985
Ja jestem przeciwna. Bez przesady z tymi okularami. Miliony dzieci chodzą bez i nic im nie jest.
no właśnie według tego lekarza u którego była moja mama miliony dzieci chodzą bez okularów z filtrem i później mają problemy ze światłowstrętem w życiu dorosłym. może najlepiej to po prostu wypośrodkować i wtedy gdy jest mocne słońce rzeczywiście te okulary lepiej mieć na wszelki wypadek a gdy słońce jest umiarkowane wystarczy czapeczka czy kapelusik.
zgadzam się, że skóra na uszkach jest bardzo wrażliwa dlatego ja też staram się zakrywac uszka tzn. nie czapkami z zawiązywaniem pod szyjką chociaz takie też posiadam zwłaszcza dla krystiana który wiecznie czapki zzuca ale preferuję własnie kapelusiki :-)

: 20 sie 2011, 16:12
autor: mal
mal napisał/a:
fotochromy ,to tez jest jakaś myśl :ico_oczko:
a jaka jest cena tych fotochromów? sa coś tańsze czy cena jest podobna? to sa te okularki które się przyciemniają jak jest słońce a w pomieszczeniu są bezbarwne?
wiesz ja u niej nigdy tych szkieł bezbarwnych nie widziałam ,one są rzeczywiście dość czułe na światło
nie wiem ile kosztują obecnie ,tak myślę że pewnie są w cenie coś koło szkieł korekcyjnych plus oprawki oczywiście i usługa
można wejść do optyka i się zapytać o cenę szkieł bo oprawki to wiadomo jakie wybierzesz za tyle masz :ico_oczko:

: 20 sie 2011, 16:30
autor: markotka
Ja Krzysiowi czapkę zakładam tylko jak jest zimno, albo silny wiatr, a tak jest bez czapki odkąd skończył 2 tygodnie. Jeździ w wózku głębokim, dodatkowo zasłaniam go parasolką, więc słońce do niego bezpośrednio nie dociera, ale i tak smaruję go zawsze kremem z filtrem 50-uszka też :ico_oczko:

Jak dziecko jest bezpośrednio wystawione na słońce, to oczywiście powinno mieć nakrycie głowy, a kapelusik dodatkowo ochroni oczka.

: 11 wrz 2011, 15:15
autor: bozena
no właśnie według tego lekarza u którego była moja mama miliony dzieci chodzą bez okularów z filtrem i później mają problemy ze światłowstrętem w życiu dorosłym.
moim zdaniem to nie jest regułą dla wszystkich, ja w dzieciństwie nie nosiłam okularów i nie mam z tego powodu, żadnych problemów. Byłam bardzo ruchliwym dzieckiem i okulary mogłyby mi tylko zrobić krzywdę niż chronić oczy.
Moim dzieciom kupiłam okulary na słońce ale noszą je tylko w bardzo słoneczne dni na spacerach jak są z nami, na plac zabaw czy na rower nie zakładają. Okulary oczywiście od optyka albo sprawdzone przez optyka - mam koleżankę "optyczkę" i nie zalecała ani ona ani okulistka maluchom poniżej 3 r.ż.
Moj mąż nigdy nie nosił i nie nosi żadnych okularów bo nie lubi i mu tylko przeszkadzają i nie ma też żadnych problemów ze wzrokiem

: 12 wrz 2011, 11:01
autor: martaraz
Moj mąż nigdy nie nosił i nie nosi żadnych okularów bo nie lubi i mu tylko przeszkadzają i nie ma też żadnych problemów ze wzrokiem
To samo mam ja nie nawidzę nawet przeciwsłonecznych, drażnią mnie :ico_sorki: Wolę w normalnych barwach świat ogladać.

Moim zdaniem problemy ze wzrokiem nie wnikają z nie noszenia okularów przeciw słonecznych. Wzrok niszczy wiele rzeczy. Np. monitor kom. czytanie przy za ciemnym świetle. Dziedziczenie wad wzrokowych.