Strona 2 z 11

: 01 gru 2011, 20:11
autor: aniulka8503
Ja tam pracuję od września 2009r. byłam wtedy na zastępstwo. Od 1.12.2010r. mam umowę o pracę na pełen etat na czas określony do 30.11.2011r.
Oni mnie nie zwolnili. Umowa wygasła a nie chcieli jej przedłużyć TYLKO DLATEGO, że ciąża jest za młoda i nie jest pod ochroną. Tak mi powiedzieli.
Nie wiem, we wtorek mam przyjść załatwić formalności - zdać pieczątki itp. ale chyba świadectwa pracy nie mogą mi dać dopóki choruję?

[ Dodano: 01-12-2011, 19:14 ]
Możesz się też starać o przedłużenie go o 2 tygodnie składając wniosek najpóźniej 7 dni przed zakończeniem podstawy.

Przed zakończeniem jakiej podstawy? bo przyznam szczerze, że się w tym wszystkim gubię.
A jeśli chodzi o przywrócenie do pracy - zabrakły mi 2 tygodnie, bo na dzień ustania stosunku pracy ciąża miała 10, a nie 12 tygodni. i tym też zasugerował się dyrektor.

[ Dodano: 01-12-2011, 19:14 ]
Możesz się też starać o przedłużenie go o 2 tygodnie składając wniosek najpóźniej 7 dni przed zakończeniem podstawy.

Przed zakończeniem jakiej podstawy? bo przyznam szczerze, że się w tym wszystkim gubię.
A jeśli chodzi o przywrócenie do pracy - zabrakły mi 2 tygodnie, bo na dzień ustania stosunku pracy ciąża miała 10, a nie 12 tygodni. i tym też zasugerował się dyrektor.

: 01 gru 2011, 20:24
autor: Mad.
aniulka8503, skoro byłaś zatrudniona na umowę o pracę od grudnia zeszłego roku nie ma znaczenia ani to, że umowa wygasła wczoraj ani to że jesteś w 10 tygodniu ciąży, a nie 12.
Jesteś chroniona od pierwszego dnia ciąży i pracodawca ma obowiązek przedłużyć Ci umowę do dnia porodu. Nie miał prawa nie przedłużać Ci umowy gdyż ona przedłuża się automatycznie. Jestem tego pewna ! Przysługuje Ci zatem normalnie wynagrodzenie.
A skoro jesteś na L4, po 30 dniach wypłaci Ci je ZUS a wcześniej płaci normalnie pracodawca 100% wynagrodzenie.
Przed zakończeniem jakiej podstawy? bo przyznam szczerze, że się w tym wszystkim gubię.
Przed zakończeniem 20 tygodni macierzyńskiego które rozpoczynasz wraz z dniem porodu.

: 01 gru 2011, 20:25
autor: aniulka8503
Jeśli chodzi o papiery to byłam już dwa razy w szpitalu. raz z bólami - po szpitalu i chorobowym wróciłam do pracy 23.11. i tego samego dnia wieczorem dzwoniłam po pogotowie, bo było krwawienie. Dlatego teraz do 2.12. jestem na chorobowym. Już rozmawiałam z moją lekarką i dostanę na pewno następne zwolnienie bo jestem na lekach podtrzymujących ciążę, więc na pewno na miesiąc mi da zwolnienie. Zresztą ten lekarz akurat jest przeciwnikiem pracy w ciąży, bo z synkiem też kazał mi być na zwolnieniu (chociaż to była praca w markecie więc trochę inna sytuacja)
Dlatego mam już dwa wypisy ze szpitala, więc dokumenty jestem w stanie przedstawić. Koleżanka mi też powiedziała, że w razie wezwania na komisję mam jechać do szpitala na izbę przyjęć i kilka dni w szpitalu poleżeć.
Jeśli chodzi o lekarzy, czy mój pracodawca będzie mi nadal dawał RMUA albo podbijał na moją prośbę legitymację ubezpieczeniową???

: 01 gru 2011, 20:27
autor: Mad.
aniulka8503, nikt nie podważy decyzji lekarskiej o tym, że jesteś w ciąży zagrożonej. Jak niby komisyjnie to sprawdzą ? Nie da się.
Nie wezmą odpowiedzialności na siebie, za Ciebie i dziecko. Więc o kontrolę w ZUS możesz być spokojna.

: 01 gru 2011, 20:35
autor: aniulka8503
Mad. dziękuję Ci bardzo. Uspokoiłaś mnie i to bardzo.
Strata pracy jest czymś strasznym, ale już jakoś spokojniej na to patrzę, bo bynajmniej będę mogła normalnie przejść przez ten macierzyński.
a już się martwiłam, że krótko po porodzie będę musiała szybko szukać jakiejś pracy.
Teraz jest mi jakoś lepiej :)
Dziękuję :)

: 01 gru 2011, 20:37
autor: Mad.
aniulka8503, złóż pisemnie wniosek o przywrócenie Cię do pracy.
Jeśli masz wątpliwości jak to zrobić, zadzwoń do Państwowej Inspekcji Pracy. Przywrócić pracodawca Cię musi. Ale musisz złożyć ten wniosek.

Cieszę się, że mogłam pomóc !
Trzymam kciuki i daj znać co pozałatwiałaś :-) Szkoda nerwów, teraz musisz dbać o siebie i dzidzię.

: 01 gru 2011, 20:42
autor: iw_rybka
a pozatym jak jestes na L4 to oni chyba nie moga ci wreczyc dokumentow rozwiazujacych umowe,bo jak masz do nich przyjsc,skoro jestes na L4,skoro ciaza zagrozona,to pewnie masz to lezace zwolnienie,wiec nawet tam nie idz do nich :ico_sorki:

: 01 gru 2011, 20:44
autor: Mad.
iw_rybka, jeśli umowa wygasa to nie muszą nic jej wręczać tylko ewentualnie podziękować za współpracę. Musi więc ich uświadomić, że nie mają prawa nie przedłużać jej umowy, bo jest odwrotnie - na korzyść aniulki8503.

: 01 gru 2011, 20:46
autor: aniulka8503
A to mam jeszcze jedno pytanie...jak mogą mnie przywrócić do pracy skoro ja nie powinnam pracować?
Czy jest to jakaś różnica? skoro i tak będę na L4?

[ Dodano: 01-12-2011, 19:48 ]
powinnam leżeć, ale zwolnienie mam z 2, czyli, że chodzić mogę...

: 01 gru 2011, 20:51
autor: Mad.
Jest to różnica. Bo nie masz 100% pewności, że do dnia porodu będziesz na L4. Lekarka może jedno mówić, ale nigdy nie wiesz jak będzie. Poza tym by przysługiwał Ci macierzyński potrzebujesz mieć aktualny stosunek do pracy. Po co robić sobie bałagan ?
jak mogą mnie przywrócić do pracy skoro ja nie powinnam pracować?
Przywrócić do pracy muszą na takiej zasadzie, że dostaniesz wtedy świadectwo pracy za okres łącznie z tym w którym jesteś w ciąży (po porodzie). Otrzymasz ekwiwalent za przysługujący Ci urlop. Liczy Ci się staż pracy. No i przysługiwać Ci będzie zasiłek macierzyński. A potem będąc w ciągłości pracy zarejestrujesz się w UP.