Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

pestka pisze:u81, być może już pod koniec maja podadzą nam termin operacji

no to super bardzo sie ciesze. Trzymam kciuki za imiennika mojego synka

gosia888, bardzo nam miło, że tyle osób nam dobrze życzy dziękujemy

pestaka caly czas trzymam kciuki za was i za tomcia, w czerwcu mial miec operacje jak bedziesz mogla czekamy na wisci od ciebie ,
powodzenia

pata, niestety nadal nic nie wiemy odnośnie terminu operacji jestem zła i przerażona bo tak bardzo chciałabym pomóc mojemu synkowi ale nie potrafię, nie jestem lekarzem a ludzie, którzy mają odpowiednie wykształcenie strajkują i guzik obchodzi ich co się dzieje z moi synkiem i wieloma innymi dziećmi dzwonię ale słyszę wciąż to samo, że mam czekać a ja pytam JAK DŁUGO!!!!! Sami mówili, że im wcześniej ta operacja to większe szanse, że mój skarb będzie zupełnie zdrowy.....nie wiem co robić

boze pestka ci lekarze trzymam kciuki i modle sie za szybka operacje

Pata kochana jesteś dziękuję za modlitwy bo ja już nie potrafię się modlić...

pestka, ja również trzymam kciuki .
znam tą bezsilność gdy nie można pomóc własnemu dziecku ...

Asiu

[ Dodano: 2007-07-01, 11:02 ]
NARESZCIE!!!!!! Wyznaczyli wstępnie termin operacji Tomcia. Jest pierwszy na liście i jak wszystko dobrze pójdzie to operacja będzie po 8 lipca. Dokładnie powiedzą nam jak przyjmą go na oddział bo to zależy od tego jak szybko porobią mu konieczne badania. Jedno się nie zmieniło, nadal panicznie się boję, że mój malutki skarb nie wyjdzie z tego bez szwanku....

[ Dodano: 2007-07-09, 17:29 ]
To było zbyt piękne by mogło być prawdziwe.......Dzisiaj dostałam tel z Instytutu..........Tomcio nie będzie miał operacji 12 lipca..............następny termin być może we wrześniu albo październiku...........a czas ucieka i z każdym dniem moje dziecko ma coraz mniej szans...............

pestka, wszystko będzie bobrze.Trzymam kciuki żeby operacja była jaknajszybciej i oczywiście żeby wszystko było ok.

No i niestety dalej musimy czekać. A miałam taka nadzieję, że niedługo będzie po wszystkim boję się, że to czekanie nie wyjdzie Tomaszkowi na zdrowie ale nie jesteśmy w stanie nic zrobić tylko czekać....