Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

no to teraz jeszcze zacznij nam wmawiać,że lekarz ci powiedział że palenie przez ciebie twojemu dziecku nie szkodzi!!!!!!quote]
kwiatek, powiedz czemu cie to tak boli!!!
Jednak nie wszystkie z Was jesteście wyrozumiałe. Najłatwiej 'zdenerwowac' się i potępic. Ale nie ważne, i tak zrobimy to co uważamy za stosowne.
pozdrawiam

[ Dodano: 2007-05-08, 07:50 ]

kwiatek nie musiz sie ze mna zgadzac

dziękuję mal za słowa otuchy, musi byc dobrze... musicie mi uwierzyc że się staram, ale nie chcę siebie usprawiedliwiac

ja nie gardze tylko dodaje otuchy i trzymam kciuki ze mimo wszystko uda ci sie rzucic palenie.co do tego karmienie i palenia jest tak-skoro i tak palisz to dziecko i tak dostaje 'papierosowe'substancje z powietrza,sliny,skory...a twojpokarm,mimo ze nieco mniej wartosciowy i tak uodparnia dziecko na wiele chorob,czego zadnamieszanka nie zastapi!!fakt ze dziecko palaczki choruje czesciej ale gdybys nie karmila to mogloby byc jeszcze powazniej.takie jest moje zdanie.
od razu dla kwiatka dodam ze nie propaguje palenia ani w ciazy ani wogole przy dziecku ale rozumiem jaki to problem rzucic...

marta_wa nie denerwuj sie ,ten kto nigdy nie walczyl z nalogiem to nawet nie ma pojecia jakie to trudne potrafi byc,ale z calego serca zycze, aby sie tobie udalo przestac palic tak jak mi niestety nie znam recepty na to jak to zrobic bezbolesnie ....

a moj syn dzis- juz kawaler nastoletni chorowal tyle co kot naplakal mysle ze nie ma to na to reguly kto i ile bedzie chorowal ,jest tak wiele czynnikow powodujacych choroby ...znalam faceta ktory w zyciu nie palil a zmarl na raka zoladka tak nieco odbiegajac od tematu

- to nie znajdziesz w żadnej mądrej książce,ani u żadnego lekarza poparcia dla palenia!!!! To już jest szczyt,próbowac wmawiać innym że palenie jest ok, przy dziecku czy nie!!!

i.

a gdzie to napisalam ze popieram palenie ?

oczywiście że nie muszę. Tyle że w tym temacie akurat,- to nie znajdziesz w żadnej mądrej książce,ani u żadnego lekarza poparcia dla palenia!!!! To już jest szczyt,próbowac wmawiać innym że palenie jest ok, przy dziecku czy nie!!!

chcesz sie truć i swoje dziecko,- prosze bardzo,twój wybór,ale nie dorabiaj do tego ideologii,że to nie jest szkodliwe,że lekarz ci pozwolił,itp. ,itd. bo to juz przegięcie na całej linii.

Mal tylko napisała swoje zdanie Napewno ten lekarz nie był za tym i nie namawiał ja do palenia tylko jej powiedział co poparte najwidoczniej było jakimis dowodami. Mam nadzieję że dziewczyny znajda źródło to bedziesz miała czrno na białym.
Ja też nie jestem zwoleniczką palenia w ciąży i podczas karmienia ale mi się zdarzyło kilka razy zapalić

jak ktoś chce radzic cokolwiek komukolwiek, to niech najpierw przeczyta dokładnie posty innych. Nie wkładaj kwiatek w usta słów, których ktoś nie powiedział. Żaden lekarz na pewno nie popiera palenia w ogóle, ale lekarze są na tyle wyrozumiali dla sytuacji w jakich są matki, że próbują je delikatnie "przestawic" na niepalenie a nie tak jak TY. Poza tym, to moje dziecko i moja sprawa! A Ty nie musisz tego rozumiec. Bo nie zrozumiesz. Znam takie jak Ty co tylko krytykują nic więcej. Z resztą mal masz rację nie ma się co denerwowac. To bez sensu, tłumaczyc komuś, że się nie tłumaczysz i w żaden sposób nie usprawiedliwiam. Nie szukam nawet poparcia, ale to poniektóre z was zrozumieją. pozdrawiam
ps. poza tym, nigdy nie mów nigdy, i to nie chodzi tylko o palenie!

marta_wa, jest madra sentencja ,ktora mowi ze

"

Niektórych ludzi winno się zażywać tylko w bardzo małych dawkach."

no poprostu podziwu godna postawa!!!!!

w programie edukacyjnym dla matek niedawno w tv lekarz wypowiadala sie ze palenie badz picie kawy jesli ktos robi to nalogowo to wiadomo ze najlepiej byloby rzucic ale u nalogowych palaczy badz kawoszy zaczac od ograniczania bo w organizmie i tak wciaz sa namiastki tych substancji...

Kwiatek, ja mam tylko takie pytanie-czemu ty sie wszystkich czepiasz?
fakt ze palenie wogole ciekawe nie jest ale jak sama mowilas nie palisz,wiec tak naprawde nie rozumiesz co powoduje ludzmi w nalogu...a takie naskakiwanie jescze nikomu nie pomoglo! nie twierdze ze nalezy palaczy itp po glowce glaskac ale nalezy miec w sobie choc odrobine tolerancji....