Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

W zasadzie co do efektu alergii, uczulenia to oczywiście racja i można udać się na konsultację do dermatologa, natomiast druga kwestia to kosmetyki jakich używasz do codziennej pielęgnacji. Polecam te oparte na bazie naturalnego kolagenu, mające właściwości regenerujące.

Spróbuj pić więcej wody, posmaruj skórę kremem a jak nie przejdzie idź do dermatologa tylko do dobrego dermatologa najlepiej szukaj z polecenia albo na znanym lekarzu

To racja, kosmetyki jakich używasz do codziennej pielęgnacji mają znaczenie i postaraj się bazować tylko na tych które są w 100% naturalne, co na dłuższą metę na pewno okaże się skutecznym rozwiązaniem i przyniesie efekt. Warto również odwiedzić profesjonalny salon urody w celu wykonania zabiegu nawilżenia i wygładzenia skóry.

Trzeba porządnie nawilżać i odżywiać taką skórę, najlepiej preparatami z apteki, przynajmniej mi takie najbardziej pomagają.

Czasami moja skóra też potrafi się zrobić bardzo sucha, wtedy mało co pomaga, jedne z nielicznych rzeczy które działają to oillan, przy większych problemach używam serii med, na co dzień wystarcza balance

Co masz na myśli pisząc o preparatach z apteki? Bo dla mnie to puste pojęcie które kompletnie niczego nie oznacza, skórę nawilżysz dobrymi kosmetykami bez parabenów, najlepiej na bazie samego kolagenu, warto poczytać o jego właściwościach, wszystkie szczegóły znajdziesz na naszej stronie.

Hm, może alergia na jakiś nowy produkt do mycia lub krem? Albo podpytaj się na edoktor24.pl dermatologa. Tam jest nawet możliwość czatu czy widerozmowy, dość szybko powie ci co to za dolegliwośc i jak ją leczyć

Kup sobie biooil.com.pl/k/olej-z-czarnuszki/ i smaruj codziennie na noc i jak masz mozliwosć zamiast kremów - ten olej działa zajebiście na skórę nawet atopową

Udało mi się zniwelować problem suchej skóry dzięki zabiegowi mezoterapii. Robiłam go u doktor Szczepańskiej w Mielcu i jestem zaskoczona wiedzą i doświadczeniem lekarza. Bardzo mi pomógł i jestem zadowolona, że mój problem minął.

a może to jakaś grzybica albo liszaj?