: 24 wrz 2007, 16:49
Ja tez tak czuje, jak czytałam wasze posty to do oczów napłynęły mi łzy
siedzimy same z dziećmi, albo bez, robimy wszystko jak należy, gotujemy, sprzatmy, chodzimy na spacery, wszystko dla kogoś
a chcemy tylko zwykłego dziekuję, miłego słówka, przytulenia, a czasem nawet tego nie dostajemy
raz jest lepiej raz gorzej, ale trwamy, zyjemy i idziemy naprzód, tak widocznie musi być
siedzimy same z dziećmi, albo bez, robimy wszystko jak należy, gotujemy, sprzatmy, chodzimy na spacery, wszystko dla kogoś
a chcemy tylko zwykłego dziekuję, miłego słówka, przytulenia, a czasem nawet tego nie dostajemy
raz jest lepiej raz gorzej, ale trwamy, zyjemy i idziemy naprzód, tak widocznie musi być