Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ja chciałam wiedziec chciałam dziewczynke ..a mam chłopaka i ne zamieniłabym

A ja chciałabym wiedzieć ale narazie nie jest mi to dane bo dzidziulek nie chce pokazać co tam chowa

ja od początku chciałam znać płeć dzecka ale i tak nie kupowalam nic ani rożowego ani niebieskiego poprostu neutralne bo i tak pomyłki sie zdarzaja a jak ktos nie szanuje twojego zdania to go poprostu olej

mama-emilki, ja też mam od początku silne przeczucie że to córa będzie dlatego mam same różowe ciuszki i sukieneczki ale dziś zwątpiłam miałam usg i niby gina nie widziała płci ale takie mnie myśl przeszła że to chłop

My od początku chcielismy wiedziec czy bedzie chłopczyk czy dziewczynka, mąż od razu mówił ze to bedzie chłopiec. Do lekarza tez tak powiedział ze innej opcji nie ma bo on wiedział co robi hihi.
No i rzeczywiscie, lekarz powiedział nam szybko bo juz w 16 tc,mimo wszystko nie nastawiałam sie wtedy bo pomyslałam ze mógł sie na tym etapie ciąży pomylic. Ale za kazdym razem wychodziło ze bedzie chłopak.

Teraz mąż twierdzi ze bedzie dziewczynka no bardzo jestem ciekawa ale chyba tez bedziemy chcieli wiedziec.

[ Dodano: 2007-06-29 ]
Podziwiam osoby które czekają na niespodziankę. ja jestem zbyt niecierpliwa i nie wytrzymałabym z ciekawości chyba ze do konca nie byłoby widac.

madziorka hihi No nie każdemu jest dane mieć przeczucie co do płci, moja siostra ma dwójkę dzieciaków i z żadnym nie miała przeczuć- ma parkę!

Ja miałam baaardzo silne przeczucie, że to będzie synek i całą ciąże mówiłam Wojtusiu nie kop mamy, nie wierć sie, synku daj pospać, kopnij Tatusia ..itp.! Wiedziałam, że to synek będzie i nie potrzebnie mi USG było, ja wiedziałam, że Bóg zasłał mi pod serduszko Syneczka!

madziarka81 pisze:Podziwiam osoby które czekają na niespodziankę. ja jestem zbyt niecierpliwa i nie wytrzymałabym z ciekawości chyba ze do konca nie byłoby widac.

Ja z reguły jestem niecierpliwca osoba ale tym razem jakoś nie udzieliło mi się, czekałam na finał cierpliwie!

no ja jestem okropnie niecierpliwa.. . ale twardo czekam.. . z niecierpliwoscia oczywiscie!!!!
i sama sie sobie dziwie, ze wytrzymalam... hihi no ale wyjscia nie mialam... na sczescie tutaj nie mowia jaka plec... poza tym usg w uk mialam tlyko w 20 tyg.. a potem w 29 w polsce mimo ze nie chcialam wiedziec to lekarz uprzedzil, ze i tak maly nie pokaze hihi

Ja usg mialam w 18tygodniu a pozniej w 28 i niby ma byc dziewczynka no ale nie na 100% takze nigdy nic niewiadomo

Ja nie chcę znać płci, ale mój małżowin nalega... bardzo chce mieć synusia, więc chce wiedzieć jak najszybciej, żeby się chwalić wszystkim i puszyć-ja tam uważam, że będzie dziewczynka, poza tym jak na usg niby wyjdzie, że chłopiec, a później się okaże, że córcia jednak, to co?? mi to bez różnicy, ale ten mój samiec się przejmie...

ja sie bede starac do konca wytrzymac cierpliwie. mam nadzieje ze zaden lekarz przez przypadek sie nie wygada na jakims usg. heh od drzwi jak tylko wejde bede krzyczec zeby czasem mi nie powiedzial.