Strona 2 z 2

: 01 lip 2007, 19:37
autor: eve.ok
mamciu a u nas puder pomógł i to natychmiast. Jaga sobie paszki odparzyła, bo widocznie na metce bawełna nie była wcale bawełną a jakimś paskudztwem sztucznym. I zasypałam linomagiem w pudrze. Zadział w godzinę. Po odparzeniach nie było śladu...

: 01 lip 2007, 23:04
autor: Kajunia25
Hmmm a moja malutka ma w 3 miejscach w okolicy szyjki takie jakby skupisko "chrostek" kolorku żółto jakby róźowego!! Zastanawiam się co to może być. Liszaj (tfu tfu) czy cuś?? Nie schodzi stosując różne kremiki a ja zaczynam się martwić!!

P.S. Odparzenie szyjki to u nas też częsta przypadłość - zawsze przemywam przegotowaną wodą i wysuszam :ico_haha_02:

: 21 sie 2007, 10:05
autor: zubelek
Ja zdecydowanie polecam kąpanie w roztworze kalii w aptece za kilka złotych.Super odkaża ,goi,łagodzis wędzenie.Jest dobre na potówki,odpażenia i zapobiegawczo co 2,3 kąpanie można dawać.Jak Gabi była mała,było lato i gorąco to kąpałam ja w tym co dziennie.Zuzię też.Na zmiany takie już mocne polecam tormentiol,brudzi ubrania ale jest super.
Kajunia25, ja podejżewam,ze to potówki,mogą być nawet z ropą,zastosuj tą kalię,zobaczysz,pomoże ...mam nadzieję :ico_sorki:

Re: Odparzona szyjka...

: 01 lut 2021, 00:30
autor: Kamilla36
Spróbuj przesmarować szyjkę Octenicarem. Ja krem stosuję na odparzenia i oparzenia, więc powinien pomóc. Efekty przychodzą naprawdę szybko. Nie martw się też o rozprowadzenie po ciele, bo ma tak lekką konsystencję że nie przynosi to bólu ani dyskomfortu.