11 cze 2018, 15:43
U nas nigdy nie było problemu. Jak córka była mała, miałą koło roku to zmieniliśmy dentystę całą rodziną. Córa raczkowała wokół fotela, od czasu do czasu doktor zaglądał jak jej ząbki rosną, dla niej to była normalność i do dziś tak jest. Idzie, wchodzi do gabinetu, robią co trzeba i wychodzi. Nikt jej nigdy dentystą nie straszył i wie, że nie ma powodów do obaw.. mimo że czasem boli jak coś podwiercą pod plombę :)