Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

25 lip 2007, 12:36

Na pewno Ci wyrobią i dziwne, że w momencie rejestracji o to nie zadbali, chyba że nie masz skończonych 25 lat, to wówczas rodzinna wystarczyć powinna.
Ja dzwoniłam do szpitali we Wrocławiu, bo w każdym chcieli troszkę inne rzeczy dla dziecka i dla męża do porodu rodzinnego. Podobnie wygląda sprawa z porodem rodzinnym, co szpital to inaczej.
Natomiast do szpitala nie warto brać aż tylu rzeczy, bo gdzie to trzymać, a torby zatzymać nie wolno. Zresztą zawsze mąż, partner może dowieźć.
Ja spakowałam: kartę ciąży, kartę ruchu dziecka, oryginała grupy krwii, ostatnie badanie krwii i moczu, oryginały reszty badań, książeczkę ubezpieczeniową, dowód osobisty i adres przychodni, do której zapiszę dziecko.
Dla siebie: 2 koszule rozpinane, stanik do karmienia, klapki pod prysznic i klapki do chodzenia, szlafrok, 2 pary bielizny, kilka par majtek jednorazowych, podkłady higieniczne, wkłaki laktacyjne, 2 pary skarpetek, chusteczki higieniczne, ręczniki dwa, tantum rose, szczoteczkę do zębów itd.
Dla dziecka: na razie 5 pieluch jednorazowych (resztę tata dowiezie), pieluchy tetrowe, ubranka (bo w jednym szpitalu sobie zażyczyli i to tylko w jednym), maść na odparzenia (też sobie zażyczyli).
Zmieściłam się w jedną torbę.
W drugą spakowałam rzeczy do dowiezienia, typu reszta podkładów higienicznych, wkładek laktacyjnych. Łącznie z rożkiem i ubrankami na wyjście.
Najważniejsze, żeby nie zapomnieć o rzeczach do higieny intymnej typu podkłady ginekologiczne, bo resztę zawsze można dowieźć. :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

25 lip 2007, 18:56

Yvone, w którym szpitalu we Wrocławiu rodziłaś? :ico_noniewiem: Ja też z Wrocławia jestem

Awatar użytkownika
Viola
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3773
Rejestracja: 12 maja 2007, 12:08

26 lip 2007, 09:20

Fintifluszka pisze:jesteś pewna, że w urzędzie pracy mi takową wyrobią??

powinni...na 100% u mnie wyrabiają!

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

26 lip 2007, 09:28

Fintifluszka, Ty z wrocławia?? i nie jesteś chętna na spotkanko?
dla przypomnienia link na wrocławski wątek http://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzico ... .php?t=156

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

26 lip 2007, 12:28

Fintifluszko ja jeszcze nie rodziłam. Dopiero w zeszłym tygodniu obdzwoniłam szpitale u nas i już wiem, że chciałabym na Kamieńskiego. Jest najbliżej, po remoncie i wszystko darmowe. Jednocześnie jest też jednym z najbardziej obleganych. W zapasie mam Brochów, ale tu musisz mieć zgodę ordynatora na poród rodzinny. Przyjmuje we wtorek o 12 w sekretariacie. Pozostałych nie zakładam. Zatelefonuj do nich i oni Ci powiedzą dokładnie co wziąć i co dla dziecka. Generalnie to wszędzie chcą tego samego, ale np, na Kamieńskiego chcą też ciuszki dla dziecka, co mnie zdziwiło. A na Brochowie życzą sobie 150 zł. za poród rodzinny w sali indywidualnej, inaczej za darmo w ogólnej z parawanem.

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

26 lip 2007, 12:36

Yvone, ja zapłaciłam za poród rodzinny 100.

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

26 lip 2007, 12:48

Ja nie wiem co mam myśleć, bo przez telefon na Brochowie powiedzieli mi dokładnie 150 zł, tak samo na Chałubińskiego. Może inaczej mówią przez telefon, a inaczej na żywo. :ico_noniewiem:
Ale nie martwię się, bo jak trzeba, to zapłacę :-) Mojemu mężowi, jak był po zgodę na Brochowie, to nic nie powiedzieli. A zapytał jeszcze raz ordynatora :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

26 lip 2007, 12:56

No właśnie mnie interesuje najbardziej Kamieńskiego :ico_noniewiem: widziałam zdjęcia z porodówki po remoncie i w ogóle na stronie internetowej maja wszystko ładnie opisane-lubię jak w szpitalu dbają o szczegóły, dlatego wydaje mi się, że to miejsce godne zaufania, poza tym ile razy w życiu byłam na ostrym dyżurze, albo w ogóle w szpitalu, to zawsze w 100% przypadków tam właśnie :-)

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

26 lip 2007, 13:00

Yvone, mój mąż płacił jak ja już byłam na porodówce......podobno kobieta chciała 200 ale Mariusz powiedział że ma tylko stówkę i tyle dał.

Lalka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2955
Rejestracja: 12 maja 2007, 17:25

26 lip 2007, 14:41

u mnie w szpitalu jest za darmo poród rodziny i zzo.mnie zastanawia ta legitymacja ubepieczeniowa bo ja nie pracuje i mąż mnie ubezpiecza ale on nie ma żadnej legitymacji...

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość