Strona 2 z 6

: 14 mar 2007, 12:01
autor: zubelek
lale3ka, za Twoje maleństwo napewno się pomodlę .To co napisałaś sprawia,że ciarki przechodzą przez plecy.Życzę Wam powodzenia i...nie wiem czego można Wam życzyć...sił? wiary?...wytrwałości?...odwagi?... wszystkiego co jest potrzebne w takich chwilach .a przedewszystkim zdrowia.

[ Dodano: 2007-03-14 ]
scoiattolo84, z tego co wiem,to nie jest to dziedziczna choroba,jeśli ktoś ma epilepsję ,to może przebadać swoje dziecko dla pewności.Możesz poprosić pediatrę o skierowanie do neurologa dziecięcego,to nie kosztuje,nie boli a pewność będzie no i spokuj.Zuzia ma epilepsję po urazie okołoporodowym,w naszej rodzinie nie ma epileptyków.

: 15 mar 2007, 16:58
autor: scoiattolo84
Dziękizubelek, tak zrobię !!!

: 15 mar 2007, 17:12
autor: lale3ka
zubelek, dziękujemy całym serduszkiem.
I wy trzymajcie sie cieplutko i zdrowo
Buziaki dla Was.

: 16 mar 2007, 14:18
autor: zubelek
Fajnie,że jest to forum i takie babki jak Wy,takie wsparcie jest potrzebne i to bardzo :-) :ico_respekt:

: 16 mar 2007, 14:22
autor: Sosna
Chciaż tyle mogę zrobić ... wspomóc Cię, wysłuchać... najważniejsze sie wyżalić i wyrzucić wszystko z siebie, bo dzieci, a tym bardziej chore, potrzebują ciepła, spokoju i oparcia w swoich ukochanych mamusiach.....

:DD :516:

: 16 mar 2007, 17:00
autor: zubelek
Sosna, święta racja tylko czasem nam tych sił,spokoju,zrozumienia i oparcia brakuje ale musimy dać sobie radę bo jest dla kogo :-)

: 20 mar 2007, 01:11
autor: kasia1974
Moj syn Kubus jest dzieckiem neurologicznym urodzil sie z wieloma wadami ktore po czasie okazaly sie niezbyt grozne.Nagorsze to;agenezja ciala modzelowatego z towarzyszacym poszerzeniem obu komor bocznych mozgu.A od dluzszego czasu choruje na astme oskrzelowa.Oprocz niego mam jeszcze dwoch synow ale oni sa zdrowi.Pozdrawiam was wszystkie. :-)

: 20 mar 2007, 18:44
autor: zubelek
kasia1974, życzę duuuuuuuuuuużżżo zdrówka Twojemu Eryczkowi :ico_buziaczki_big:

: 21 mar 2007, 12:11
autor: eve.ok
Jak ja was kobietki podziwiam... :-) Jesteście dla mnie absolutnie wielkie! Ja sie podlamuję 'tylko" AZS-em mojej małej, a wy dzielnie walczycie z gorszymi przypadlosciami. Wiary i wytrwałosci się od was uczyć tylko!
3mam za was wszytskie i Wasze Szkraby mocno kciuki :ico_buziaczki_big:

: 21 mar 2007, 13:39
autor: zubelek
eve.ok, AZS to też ciężka przypadłość a dla matki każda choroba dziecka jest tragedią,dziękuję za podziw ale rozumiem to,że tak przeżywasz tą chorobę,moje obydwa anioły ją mają.Trzymam kciuki żeby Jagusia szybko wyszła z azs .