Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ejj noo... za kogo Wy mnie macie ;) Wiadomo, że po ewentualnym odplamianiu bym to wyprała jeszcze raz. Po prostu chodziło mi to, czy nie trzeba go używać nagminnie, czy z takimi zwykłymi codziennymi plamami od zupki, kupki, kredek itp poradzą sobie same listki.

Poradzą , u mnie nawet plamy po jabłuszku spierają, co o innych środkach piorących nie mogę tego powiedzieć, zawsze zostawały brązowe plamy. Wiem jedno, ze z tych listków, długo, och długo nie zrezygnuję :)

Jeśli chodzi o środki piorące to ja od jakiegoś czasu przerzuciłam się na perły piorące Perlux i powiem Wam dziewczyny, że to był strzał w 10 :) Super radzą sobie z zabrudzeniami ( nawet tymi większymi ) no i pranie pachnie obłędnie :) Jak rozwieszę je na suszarce w salonie to zapach roznosi się po całym pokoju :)

Ja ze względu na AZS prać muszę w Białym Jelonku i powiem szczerze, że mimo wszystko jestem zadowolona. Spodziewałam się gorszych wyników. Z tego co zauważyłam to ubrania są delikatniejsze i nie niszczą się tak.

ja używam płynu persila ale zastanawiam się czy nie przerzucić się na orzechy piorące

Jak środki piorące to tylko niemieckie. Niemcy mają najlepsza chemię.

Dziewczyny, podbijam temat, bo szukam opinii. Widziałam w fajnej cenie proszki i płyny Surf. Powąchałam sobie i bardzo mi się podobają zapachy - zwłaszcza taki wyciszający z białą orchideą i jaśminem do białych rzeczy... <3 I tu pytanie do Was - używa któraś środków z tej firmy? Warto wziąć? Nie kryję, że jestem ich ciekawa. :) Chodzi mi najbardziej o to:

Już jakiś czas temu skusiłam się na płyny do prania Surf, właśnie ze względu na zapach, no i też dlatego, że trafiłam na promocję. Od tamtej pory używam ich regularnie, ładnie dopierają no i pranie pachnie na prawdę ślicznie, u mnie się sprawdzają i uważam, że warto.

A lepiej wziąć proszek czy płyn? Co lepiej się sprawdza do codziennego prania?

Każdy Surf jest w trzech wariantach proszek, płyn albo kapsułki, testowałam wszystkie, każdy się sprawdza i pięknie pachnie, więc wybór to już chyba bardziej na zasadzie co kto lubi.