Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

To dobrze że Michaś nie choruje i oby tak dalej.

Moja córcia miała bardzo bliskie spotkanie z biórkiem co zaowocowało sinollem na środku czoła, oj był placz
co chwila o coś zachacza

tyna a czemu tak często maluszek budzi ci się w nocy, a może zaczyna się u was ząbkowanie

pozdrawiam mamusie

Witam i dzięki za zaproszenie. Lubinianek chyba malutko na tym forum ,szkoda ..ale będę do was zaglądała .Zawsze chętnie z Wami poklikam. Tylko jeszcze muszę nauczyć się wstawiać zdjęcia

witaj sylwia301

Witamy Sylwia!!!!!!!!
Pisz jak najczęściej!
A u nas ząbkowanie trwa już Justynko od dawna, mamy 2 zęby. Może to jest właśnie przyczyną,bo jak był malutki to lepiej spał.
I znowu Alusia poszkodowana Trzymajcie się, idziemy na spacerek,bo cudna pogoda!!!!!

A to wy już macie zębiska, no to nasze gratulacje
i oczywiście wielkie brawa

Można powiedziec że jesteśmy prawie zdrowe, Ala trochę jeszcze kaszle, ale coraz mniej, a ja mam zapchany i otarty nochal.

Dziś piękna pogoda więc byliśmy na długim spacerku. Okropnie marudziła do południa, bo mamy ciąg dalszy ząbkowania.
Na całe szczęście dobrze śpi w nocy, ale był moment na początku ząbkowania że sobie nie radziłam, a ręce mi odpadały od noszenia.

Moje dzieciaczki są już spore więc zębisk im nie brak Tosia ma cztery latka a Kuba osiem.Kuba rozpoczął szkołę więc narazie na tym się skupiam.A jeżeli chodzi o Toskę to gada jak najęta każdy mówi ze to taki przejściowy okres. Mam nadzieję bo chwilami to jej gadulstwo jest nie do wytrzymania
Dziewczyny mam pytanko jak wstawiacie te przeurocze zdjęcia waszych dzieciątek

sylwia301[b][/b] na stronie głównej TT u góry po prawej stronie jest Centrum Linijek
i kliknij tam, musisz się zarejestrowac, wybierz sobie albumik , a później to już krok po kroku wszystko jest tam opisane.
Powodzonka.

Sylwia fajnie ze jestes na naszym wąteczku:) Jak tam u was dziewczyny? Mam nadzieję że wszystko dobrze i wszystkie zdrowe:)
U mnie @ już sobie poszła i teraz czekam tylko na owulkę:) Znowu zaczęłam mierzyć tem ale mój t. zaczyna cos marudzic żebysmy poczekali ze staraniami bo on nie chce żeby dzidzia się w geudniu urodziła:) On woli tak marzec, kwiecien...I co tu robić???

Hej! no nie wiem Agniesiu, to już Wasza decyzja. Każda pora ma swoje dobre i złe strony.jak urrodzi sie w grudniu to na lato będzie już super dzieciątko Ja nie żałuję,że Mały urodził się we wrześniu,bo jak miał czas marudzenia i kolki to i tak trzeba było siedzieć w domu,bo zima. teraz za to na wiosenkę to kawaler jak się patrzy Drugie tez bym tak chciała,ale mąż marudzi,że jak Michał jest z mojego miesiąca to drugie musi być z jego czyli z marca

Ja też jestem z wrzesnia:):):):)