Strona 2 z 4

: 09 mar 2007, 22:38
autor: mama Edzia
Ja też miałam robioną cyt.po porodzie ale bede musiala sie wybrac do gin.Nie lubie :ico_sorki: tego brrrrrrrrrrrrrrr.

: 09 mar 2007, 22:39
autor: Kocica_26
No ja też nie lubię :546: . Mimo, że moja gina jest bardzo delikatna to i tak jest to nieprzyjemne. Ale jak mus to mus. Powodzenia :-)

: 10 mar 2007, 15:09
autor: maua
Ja miałam cytologię na drugiej wizycie po porodzie - czyli 12 tygodni od porodu.

: 11 mar 2007, 20:56
autor: Pozytywka
scoiattolo84 pisze:No widzisz, a ja też byłam, ale lekarz mi nawet nie zasugerował będę się musiała narzucić

nO TO TRZEBA SIE NARZUCIC!!!!!!!sORKI ZA CAPSA :ico_oczko:

: 11 mar 2007, 23:06
autor: bozena
Ja miałam tez na pierwszej wizycie czyli około 6-8 tygodni po porodzie.

: 14 mar 2007, 22:27
autor: BeataW
Ja pierwszą miałam 6 tyg po porodzie,a potem kolejną pół roku po porodzie.W ogóle moja gin pilnuje cytologii i regularnie co roku mam robioną i chwała jej za to :ico_prezent:

: 15 mar 2007, 15:52
autor: dorek
Poczytajcie sobie i uderzcie w pierś jak trzeba.
Ja byłam dzisiaj bo akurat u nas są badania - darmocha - profilaktyki raka szyjki macicy.
Pięć kobiet dziennie umiera na to świństwo
Cytologia ratuje życie
Beata Prasałek2006-04-05, ostatnia aktualizacja 2006-04-05 18:12
Na wykonanie cytologii musimy poświęcić tylko kilka minut nie częściej niż raz w roku. Ale wiele z nas o tym nie pamięta. Dlaczego warto, a nawet trzeba regularnie poddawać się temu badaniu, pytamy dr Krzysztofa Kamińskiego, zastępcę kierownika Kliniki Ginekologii i Położnictwa CSK MSWiA w Warszawie.

dr Krzysztof Kamiński, zastępca kierownika Kliniki Ginekologii i Położnictwa CSK MSWiA w WarszawiePanie doktorze, kiedy kobieta po raz pierwszy w życiu powinna wybrać się na cytologię?

Gdy ma 25 lat. Od tej reguły są jednak wyjątki. Temu badaniu powinny się poddawać młodsze kobiety, jeśli bardzo wcześnie rozpoczęły współżycie płciowe bądź wykazują ryzykowne zachowania seksualne, na przykład mają wielu partnerów. Nie powinny także czekać do 25. urodzin kobiety, które są nosicielkami wirusa HIV, wirusa brodawczaka ludzkiego - HPV, przyjmują leki immunosupresyjne (zmniejszające odporność immunologiczną organizmu) albo były leczone z powodu nadżerki czy dysplazji (stanu przednowotworowego) szyjki macicy.

Na czym polega takie badanie?

Lekarz najpierw wprowadza do pochwy wziernik, a przez niego małą trójzębną szczoteczkę na dość długiej rączce. Na szczoteczkę pobiera z dwóch miejsc próbki złuszczonego nabłonka szyjki macicy wraz ze śluzem. Każdą próbkę przenosi się na

osobne szkiełko, potem barwi ją i ogląda pod mikroskopem. Wynik cytologii jest zazwyczaj gotowy po trzech, czterech dniach.

Czy cytologia jest badaniem nieprzyjemnym, bolesnym?

Jest bezbolesna. Niektóre pacjentki mówią jedynie, że czują jakby lekkie pocieranie w trakcie pobierania próbki.

Próbki pobiera się z szyjki macicy. Czy więc kobiety, które przeszły operację histerektomii - usunięcia macicy - są zwolnione z cytologii?

Nie zawsze. Jeżeli nie została usunięta szyjka macicy, kobieta musi się regularnie poddawać cytologii. Jeśli usunięto również szyjkę macicy, ale powodem operacji był nowotwór narządu płciowego - systematyczne badanie cytoonkologiczne kikuta pochwy także jest konieczne.

A jak często trzeba się poddawać badaniu cytologicznemu?

Jeżeli wynik jest prawidłowy, wystarczy raz na trzy lata. Gdy jest nieprawidłowy albo kobieta należy do tak zwanej grupy ryzyka onkologicznego, musi robić

cytologię co roku albo częściej, jeśli tak zadecyduje lekarz.

Co to znaczy wynik prawidłowy lub nieprawidłowy?

Do niedawna wynik informował, którą z pięciu grup cytologicznych ma badana pacjentka. Jeśli kobieta miała pierwszą lub drugą grupę, wynik był prawidłowy. Jeśli trzecią, czwartą lub piątą - nieprawidłowy. Obecnie Polskie Towarzystwo Ginekologiczne rekomenduje opis badania według klasyfikacji Bethesda 2001. Jest on bardziej szczegółowy i zawiera dodatkowe informacje ważne przede wszystkim dla lekarza. Dla pacjentki istotne są dwie: obecne w rozmazie komórki prawidłowego nabłonka tarczy i kanału szyjki macicy (czyli wynik prawidłowy) lub obecne komórki podejrzane albo nieprawidłowe (czyli wynik nieprawidłowy mówiący o tym, że kobieta wymaga dalszych badań i leczenia).

Dlaczego cytologia jest tak ważnym badaniem? Co dzięki niej można wykryć?

Przede wszystkim pozwala wykryć stany przednowotworowe i raka szyjki macicy nawet we wczesnym stadium jego rozwoju, czyli uleczalnym. A ponadto dzięki cytologii można wykryć infekcję wirusem brodawczaka ludzkiego - HPV. Jedno z drugim ma ogromny związek. Ze statystyk medycznych wynika bowiem, że aż 75 procent kobiet, które już rozpoczęły współżycie płciowe, jest nosicielkami wirusa HPV. A z kolei niektóre typy tego wirusa w ponad 90 procentach przypadków są odpowiedzialne zarozwój raka szyjki macicy. Oczywiście nie każda nosicielka zachoruje, ale istnieje takie ryzyko.

Z tych samych statystyk wynika, że codziennie aż pięć Polek umiera z powodu raka szyjki macicy!

To chyba wystarczający argument za tym, by regularnie poddawać się cytologii, która wcześnie wykrywa niepokojące zmiany?

Powinien to być decydujący argument, ale tak nie jest. Kobiety szukają różnych wymówek, by usprawiedliwić swoją niefrasobliwość. Mówią, że boją się badania, że wolą nie wiedzieć o chorobie, albo że mają daleko do ginekologa, czy że cytologia jest droga...


Ale takie usprawiedliwienia są bardzo mocno naciągane!

Oczywiście, że tak. Po pierwsze, badanie jest bezbolesne. Po drugie, lepiej jest wiedzieć jak najwcześniej o swojej chorobie, bo wtedy można wygrać walkę o życie. Po trzecie, w każdej większej miejscowości przyjmuje lekarz ginekolog i bez trudu można się do niego dostać raz na rok czy raz na trzy lata. Po czwarte, cytologia jest badaniem wykonywanym bezpłatnie w ramach ubezpieczenia, a w prywatnych placówkach kosztuje niezbyt wiele, bo 30-40 złotych. Jak więc widać, wymówki są żadne.

A więc rzucamy hasło: "Drogie Panie, róbcie cytologię, bo ona ratuje życie"?

Bez wahania podpisuję się pod nim obiema rękami.

Jak przygotować się do badania

Cytologię najlepiej jest wykonać w pierwszej połowie cyklu, 3-4 dni po ustaniu krwawienia miesiączkowego. Jeśli w tym czasie kobieta ma jakiś stan zapalny narządu rodnego (mogą o tym świadczyć m.in. upławy), lepiej jest badanie przesunąć w czasie i najpierw się wyleczyć. Przez trzy dni poprzedzające cytologię nie należy stosować leków dopochwowych (również dopochwowych środków antykoncepcyjnych), wykonywać irygacji, trzeba powstrzymać się od współżycia płciowego i/lub nie korzystać z wibratora.

: 16 mar 2007, 20:51
autor: zubelek
a ja miałam cytologię tylko jak byłam pierwszy raz u gina czyli w wieku 17 lat.Od tamtej pory nic,nawet w ciąży,ani jednej ani drugiej ani po porodach,miałam łyżeczkowanie po 2 porodzie 6 tygodni bo zostawili mi łożysko i pobierali je do badania histopatologicznego,mam wynik ale nie byłam u gina :ico_szoking: wiem :ico_wstydzioch: jestem bardzo nieodpowiedzialna :ico_wstydzioch: teraz zaś boję się iść bo mnie opier...Ciągle chodzę z dziećmi,z chorą Zuzą i boję się,że u mnie mogłoby być coś nie tak,ale wiem,ze prędzej czy później to wyjdzie i może być za późno.Wszystko moja wina ale w ciąży i po niej lekarze nie robili wymazu a ja jeszcze nie wiedziałam,że powinni a teraz kiedy wiem to nie idę :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: ale pójdę bo jak mnie coś boli to nabieram stracha.A często mnie boli brzuch,czasem cały dzień się z wyra nie ruszam tylko tyle co do dzieci...hm muszę iść,może znajdę innego lekarza,żeby mój się nie darł :ico_noniewiem:

: 18 mar 2007, 18:31
autor: maua
BeataW pisze:Ja pierwszą miałam 6 tyg po porodzie,a potem kolejną pół roku po porodzie.W ogóle moja gin pilnuje cytologii i regularnie co roku mam robioną i chwała jej za to :ico_prezent:

U mnie ja sama pilnuję. Taki nawyk zaszczepiła we mnie moja Mama. Od 20roku życia robię więc co roku.
To samo z piersiami. Dzięki temu wykryłam guza piersi we wczesnej fazie i został zoperowany zanim zdążył się uzłośliwić :-)

: 18 mar 2007, 21:55
autor: bozena
maua, i bardzo dobrze robisz
tak powinno być zawsze z każdą KOBIETĄ