u nas ja trzymam kase
Ja robie zakupy,płace rachunki
: 22 mar 2007, 16:04
autor: zubelek
a u nas kasa jest wspólna.M ma wypłatę,ja świadczenia,wszystko idzie na jedno konto.Nie ma moje,twoje.Mąż robi drobne zakupy typu spożywka bo ja z Zuśką do sklepu wejść nie mogę przynajmniej nie spożywczego a większe zakupy typu chemia,ciuchy itd robię ja,bo M pracuje w godzinach otwarcia tych sklepów.Rachunki płacimy przelewem ze wspólnej kasy.Jak potrzebujemy,to bierzemy,ale zazwyczaj niewiele już zostaje
: 27 mar 2007, 16:05
autor: dorek
Ja przez 13 lat byłam odpowiedzialna za kaske, a że mój maz uważał że robie to źle (miał racje) to cztery lata temu oddałam męzowi ten przywilej i dobrze zrobiłam bo teraz to on zarabia, ja mu czasem cos dorzucam i on wydaje ja tylko pomagam i mam za co potrzymać
: 27 mar 2007, 16:46
autor: scoiattolo84
U nas jest podział. Ja robię zakupy żywnościowe, do domu, ubrania, itp. Mąż płaci rachunki i kupuje większe rzeczy - jak np. pralkę, telewizor, itp.
Mamy osobne konta. Ja nie zarabiam, ale mam bardzo wysokie stypednium i moi rodzice zawsze coś mi tam przeleją, więc jakiś wkład w budżet domowy mam
: 27 mar 2007, 20:19
autor: Joaśka
ja , bo maz w pracy i nie ma na to czasu , kasa jest wspólna,
: 28 mar 2007, 13:06
autor: doris
hm... a u nas kase trzyma bank tam jest najbezpieczniejsza
ale generalnie to zarządzamy nią wspólnie :P
: 20 kwie 2007, 17:39
autor: agniecha772
U nas w sumie też wspólnie.tylko że mąż "trzyma ręke na pieniądzach"poprostu on jezdzi i wypłaca. A ja jak potrzebuję to poprostu niorę z barku i już.Mamy konto i ja choć nie pracuje, jakiś wkład daję, mam rente,,grosze bo grosze zawsze to coś?
: 20 kwie 2007, 19:13
autor: ewa
ja z Zuśką do sklepu wejść nie mogę przynajmniej nie spożywczego
zubelek dlaczego nie możesz wejść z córeczką do sklepu?
U mnie mąż zarabia, ja zarządzam i wydaje - co nie jest łatwe, bo muszę pogłówkować żeby wystarczyło do następnej wypłaty...
: 21 kwie 2007, 12:05
autor: Gosia A
u nas - ja zarzadzam .generalnie .. chodz sie zdarza , ze moj maz - zrobi jakis szalony zakup ... i wtedy martw sie babo!!! ale teraz oddal mi wszystkie karty - bo to on w tym zwiazku jest mocno rozrzutny i ja trzymam cala kase