Strona 2 z 2

: 05 lut 2008, 01:27
autor: katrin
ania0709, u nas te wykluwanie pierwszych zabkow tez trwalo dosc dlugo(chyba kolo miesiaca),wiec moze jeszcze sie okaze,ze jednak zeby.

: 05 lut 2008, 14:40
autor: ania0709
Ciekawa jestem o co chodzi :ico_spanko: :ico_spanko: :ico_spanko: :ico_spanko:

: 05 lut 2008, 20:00
autor: Kasia3
ania0709, dokładnie cię rozumie, moja mała do 3 miesiąca się budziłą co godzine na 2 godziny ssania, padałam na pyska, myślałam, że te katorgi się nie skończą, od niedawna zaczeła najadać się więcej i nawet zdażyło mi się wiecej nocek gdzie przespałam więcej niż 2 godziny.
Słonko trzymaj się dasz rade, śpij w dzień jak maluszek śpi tak ja przetrwałam i wykorzystuj męża na potęge!!! Powodzenia !!!!!!!! :ico_oczko:

: 11 lut 2008, 20:25
autor: ruda
to i ja się dołączę...mała od urodzenia mało spała jako noworodek potrafiła spać 3x po 15 minut w ciągu dnia, nocki były jako tako a teraz bywa że pół nocy śpię w fotelu bo co odkładam to budzi się z płaczem.
rozmawiałam dziś z lekarka i kazała jednak wprowadzić kaszkę - pomimo dobrego przybierania na wadze - lub dawac później zupkę bo juz wprowadzam i cóż zobaczymy jak będa wyglądać noc i drzemki w dzien bo też śpi jak "zając pod miedzą" i bywa że musze dokarmiać po dwa razy i odkładac do lózeczka.
Aha mała ma 5,5 miesiąca, a te nocki trwają już tak ze dwa miesiące...a prócz budzenia się co chwilę potrafi rozbudzić się po 3 karmieniu np i brykać dwie, trzy godziny w nocy oczywiście przy cycu przy którym przysypia...ech kiedys dzieci przestaną jeśc z piersi i bedzie nam tego brakowało :-D

: 12 lut 2008, 19:31
autor: ania0709
Ja już problem mam za sobą. :ico_brawa_01:
Byłam u lekarki i powiedziała, że to źle dla Małego jak tak często je. Rano często bolał brzuszek bo w ogóle nie odpoczywał. Kazała mi po pierwsze dać Małego do łóżeczka ( ku mojemu zdziwieniu obyło się bez żadnego płaczu, wręcz był zadowolony). A po drugie to nakarmić Go kaszką żebym była pewna, że nie jest głodny i jak sie obudzi to nie dawać Mu cycka i nie reagować od razu na płacz tylko tak po chwili.
Trochę mnie to przeraziło. Mały płakał jakieś 15 minut a potem kolejne 15 minut to był płacz pomieszany z zabawą rączką. Ja cały czas przy Nim siedziałam i pomagałam sobie suszarką żeby szybciej się uspokoił.
Po pół godzinie Mały zasnął i spał do 3.00 i 6 godzin był bez jedzonka.
Potem Go nakarmiłam i znów zasnął do 6.00 i tak zostało do dziś :-D
Czasem się budzi jeszcze ale pomaga smoczek i karmię Go teraz tylko 2 razy :-D
Męczyliśmy się 2 miesiące a wystarczyło pół godziny przemęczyć :ico_oczko:

: 26 mar 2008, 10:39
autor: olulek
Oj ja to skads znam to budzenie sie prawie co godzine na jedzenie, do dzis mimo ze moj maly ma juz 1,5 roku budzi sie multum razy w nocy na picie, tylko ze radzi sobie juz sam ze znalezieniem butelki :)

: 15 lip 2008, 16:11
autor: BeataW
ania0709, dokładnie cię rozumie, moja mała do 3 miesiąca się budziłą co godzine na 2 godziny ssania, padałam na pyska, myślałam, że te katorgi się nie skończą, od niedawna zaczeła najadać się więcej i nawet zdażyło mi się wiecej nocek gdzie przespałam więcej niż 2 godziny.
To jest dla mnie pocieszenie; mój synuś tylko kilka nocy po urodzeniu jako tako spał; a potem mordęga- budzi się w nocy co godzinę...rzadko zdarzają się noce,że śpi dłuzej...jestem wykończona,ale staram sie nie poddawać :ico_noniewiem: