Strona 2 z 2

: 24 cze 2009, 13:24
autor: Janiolek
hihi tak odwlekali ta operacje ze odbyla sie tydzien temu - 16.06. Bardzo szybciutko - wszytko trwalo ok. 2,5h, na intensywnej Lenka lezala tylko 19 godzin i nalezy do rekordzistow bo juz w poniedzialek wyszlysmy do domu. Wszystko sie ladnie goi, nie ma powiekszenia lewej komory i przedsionka i za 3 tygodnie mamy kontrole. Na prawde nic strasznego, sama jestem w szoku ze tak szybko sie zebrala bo juz w pod koniec drugiej doby smigala po lozeczku.

: 26 cze 2009, 07:35
autor: Estera
Bardzo się cieszę, że to tak dobrze poszło z tą operacją... Czytam tak Was, bo właśnie wczoraj byłam u lekarza i też powiedział, że mój synek ma coś niepokojącego z serduszkiem. Tak się zdenerwowałam :ico_placzek: że całą noc nie spałam. Mamy zrobić więcej badań w przyszłym tygodniu. :ico_placzek: Ale jak Was ytu czytam, to nie taki diabeł straszny jak go malują.

: 26 cze 2009, 14:12
autor: Janiolek
Estera, duze ubytki wykrywa sie raczej szybko i widac jakies obiawy problemow kardiologicznych. Nie ma co sie stresować, jak zdiagnozuja cos to sie bedziesz martwić, bo jak sama widzisz często są to jakieś żyłki, itp. Z reszta taki ubytek jak u Lenki u chłopca mógłby nawet nie być operowany, bo on raczej w ciąże nie zajdzie. U dziewczynek częściej operuje się małe ubytki właśnie ze względu na potencjalne macierzyństwo, bo wtedy mogą pojawić się problemy. A ile synek ma?

[ Dodano: 2009-06-26, 14:37 ]
Estera, jakby co to pisz, bo po 2 tygodniach na oddziale smialimsy sie ze fakultet z kardiologii zrobimy a ja podpowiadalam studentom na zaliczeniu wiec troszke sie w temacie VSD obcykałam