Maggie, nie, nie mamy nic przeciw

a przynajmniej ja
to trzymam kciuki
ananke gratuluję pracki
dziękuję

w piątek dostanę pierwszą tygodniówkę, to jak poszaleję

heh
w sumie ani robota ani zarobki nie są powalające, ale myślę, że nawet te dwie godziny poza domem to już coś... nie liczyłam, że będę szybko pracowała w swoim zawodzie, ale może kiedyś jeszcze tak
A co do popgody, to ja uważam że popada ten deszczyk od czasu do czasu...ale chyba bardziej i częściej gada się że w UK to tak deszczowo ....
to chyba o UK tak całościowo razem ze Szkocją myśleli, jak mówili, że deszczowo
a Szkoci mnie rozbrajają, jak z uśmiechem na twarzy narzekają, jak to wietrznie i znów pada

a wydawało mi się, że kto, jak kto, ale oni to juz przyzwyczajeni i nie narzekają
miłego wieczorka
[ Dodano: 2008-03-10, 20:02 ]
a gdzie był syn, jak byłas w pracy??
Norbert chodzi do szkoły, awansował z pierwszej polskiej klasy do ichniej trzeciej

i się panoszy

odprowadzam go przed 9.00 codziennie, a odbieram o 15.00 także praca w tych godzinach, kiedy on jest w szkole to po prostu idealna praca
