Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

08 mar 2008, 21:59

mama-emilki, - chyba każda dobra mama robi sobie wyrzuty że mogłaby być cierpliwsza, więcej bawić się z dzieckiem i inne różne rzeczy, wydaje mi się że gorzej jak ktoś uważa że jest ideałem może lepiej się czuje ale nie oznacza to że tak jest. Myśle że jesteś wspaniałą matką.

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

08 mar 2008, 22:49

tak, zgodzę się z edulita, ja również chciałabym być bardziej cierpliwa... Norbert ma juz 7, 5 roku i potrafi chłopak tak czasami naginać, że nerwy dygocą na ostatnich niteczkach... :-)

cyn.inspiration, wiem, że masz rację...że powinno się lubić siebie, ale ja jakoś zawsze "omijałam" tę część siebie, która się maluje, itd... może dlatego, jak zrobię makijaż to mój Pan nie może oczu ode mnie oderwać ;-) ?? a to zbój jeden :-)

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

13 mar 2008, 21:09

mama-emilki pisze:są takie sytuacje, kiedy moje dziecko kompletnie potrafi człowieka wyprowadzić z równowagi.
zapewniam Cię, że nie tylko Twoje :-) dzieci mają tak, że sprawdzają po prostu, gdzie są granice, na ile można sobie pozwolić i dlatego czasami tak się zachowują, że nam nerwy napinają się na ostatni guziczek :-)

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

13 mar 2008, 22:51

Wiecie co kobitki a ja tak sobie dzisiaj pomyślałam ze my to jednak głupiutkie jesteśmy bo mamy swoich panów i swoje małe lub większe urwisy i pomimo trudnych dni bo takie jest życie :ico_noniewiem: to oni nas kochają a skoro oni nas kochaja to my też powinnyśmy siebie kochac i doceniać :-) no to taka moja złota myśl na dziś i nie tylko :-)
Wiecie co faceci to chyba bardziej sami siebie potrafią docenić niż my a my to chyba przez te hormony mamy jakies doły no ale już tak zostałyśmy stworzone. Więccieszmy się sobą i naszymi bliskimi.

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

14 mar 2008, 00:05

edulita, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: masz rację w całości popieram :-)

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

17 mar 2008, 13:52

kiedyś ktoś mi powiedział, że wypadałoby po prostu traktować siebie nie gorzej niż najlepszego przyjaciela... to też mądre słowa, tylko nie zawsze człek ma siły, żeby opierać sie swoim myślom, kiedy zbaczają z właściwego toru...
ja najwięcej problemów mam ze sobą przed @ wtedy szaleją mi chyba hormony za bardzo i po prostu chwilami sama siebie mam dość

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

17 mar 2008, 15:08

kiedyś byłam cholernie zakompleksiona. Nie akceptowałam w sobie zupełnie nic, uważałam sie za brzydką, grubą, niezgrabną i nieatrakcyjna, Chciałam w sobie zmienić w sumie wszystko. Po jakimś czasie powolutku zaczęłam siebie akceptować. Zmieniłam tylko fryzurę i zmodyfikowałam styl ubierania. I okazało się że dla wielu facetów jestem atrakcyjna. Zaakceptowałam siebie taką jaka jestem. Jest kilka rzeczy które mi sie we mnie nie podobają, ale już nie rozpaczam. Może nie jestem filmową pięknością, ale czuję się dobrze z tym co mam. Niedawno podbudował mnie dodatkowo przyjaciel mojego męża który stwierdził że mój mąż najlepiej trafił z kobietą z całej ich paczki ze studiów......

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

17 mar 2008, 15:43

Ewcik pisze:Niedawno podbudował mnie dodatkowo przyjaciel mojego męża który stwierdził że mój mąż najlepiej trafił z kobietą z całej ich paczki ze studiów......
wiem, jak potrafią budować takie słowa :-) mi ostatnio najlepszy kolega mojego K. powiedział, że to "cholerny szczęściarz i chyba nie zasługuje na taką kobietę, jak ja" :-) przyznam się, że w pierwszym odruchu chciałam zaprzeczyć jego słowom, ale przełamałam się i powiedziałam "dziękuję"... przyjmowania komplementów też się uczę :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

18 mar 2008, 17:13

ananke pisze:"dziękuję"... przyjmowania komplementów też się uczę

właśnie jakoś tak jesteśmy nauczeni czy wychowani a może to z naszej polskiej mentalności wynika że jak ktoś mówi nam coś miłego czy prawi komplementy to zprzeczamy albo mówimy no co ty - a właśnie trzeba sobie dodawać tym wiary w siebie i zawsze dziękować bo przecież ktoś z boku lepiej nas widzi niż my same.

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

18 mar 2008, 17:40

i zawsze dziękować bo przecież ktoś z boku lepiej nas widzi niż my same.
święta racja :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ale tego trzeba się nauczyć, nauczyć się szanować siebie i traktować jak najlepszego przyjaciela, a wiadomo - najlepszy przyjaciel zasługuje na to, co najlepsze

Wróć do „Ogólnie o zdrowiu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość