Strona 2 z 42
: 19 mar 2007, 10:50
autor: doris
Szczerze to nie kojarze żadnej Ani z Moreny... aczkolwiek jak mieszkałam na Jasieniu to często przez poligony chodziłam na Morene na autobus do Wrzeszcza...
: 19 mar 2007, 11:21
autor: dorotaczekolada
widze ze jestesmy w fajnym rozrzucie-ciezarowka,mama 3miesieczniaka i 3latki
: 19 mar 2007, 22:43
autor: ana30
Doris to w takim razie masz taki sam nick jak moja koleżanka z która chodziłam kiedyś do jednej klasy.Ona tez ma na imię Dorota-dlatego myślałam,ze to moze ona.Ale miło będzie mi tez pogadać.
[ Dodano: 2007-03-19 ]
Dorotaczekolada,a na której części Moreny mieszka twoja ciocia?
: 20 mar 2007, 09:54
autor: dorotaczekolada
na ul Marusarzowny:) a ja tam tez kiedys w biedronce pracowalam na Nalkowskiej...
: 20 mar 2007, 18:39
autor: ana30
A ja mieszkam na ulicy Burgaskiej-część C Moreny.
: 21 mar 2007, 17:31
autor: dorotaczekolada
no to jak tam gdanszczanki? co porabiacie tak wogole?
: 21 mar 2007, 17:37
autor: żania
A ja sie nudze:(
: 21 mar 2007, 22:35
autor: ana30
Witajcie.Ja obecnie jestem jeszcze na urlopie wychowawczym,ale już niedługo do czerwca i w między czasie dorabiam sobie w aprece;a póżniej wracam do pracy na 3/4 etatu do apteki.A wy co porabiacie?
: 22 mar 2007, 17:00
autor: doris
ja jeszcze pracuje, planuje na urlop pojsc od maja, jakos po dlugim weekendzie. prace mam lajtową i cudowną pracodawczynie (znajoma - nie ma się co dziwić)
a do pracy wroce jakos w polowie wrzesnia (po macierzunskim) na miesiac by miec przepracowqane pol roku i potem na wychowawczy (bezplatny ale ale chce jak najwiecej czasu spedzac z małą no i oczywiście karmić ją piersią :)
: 22 mar 2007, 18:33
autor: dorotaczekolada
ehh ja na macierzynskim ale juz bez pracy:/ mialam przedluzana umowe juz w ciazy i podpisali do daty porodu...potem sama nie wiem.moge wrocic do pracy,przyjma mnie z otwartymi ramionami(biedronka;)) ale nie wiem czy chce tak szybko Mata zostawiac.chce conajmniej pol roku karmic tylko piersia a to srednio mozliwe jak sie pracuje.niestety kaski za duzo nie ma bo sama mama jestem i z rodzicami mieszkam.niby rachunkow nie place i mam co jesc ale dla dziecka pieluchy itp kupic trzeba