Zadzwonił z pracy i oświadczył z całą powagą, że "zwolnił się z pracy i właśnie wraca do domu A teraz nie może rozmawiać i zaraz zadzwoni" ja w lekkim szoku A on dzwoni za sekundę i się drze pryma aprilisjaki??
Opierdziele go jak wróci he he
To ja mu zrobię lepszy żarcik z serii