Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

27 sty 2011, 16:27

Nabiał jem i mięsa różne.
uważaj tylko zeby nie zbyt dużo, bo nabiał też wzdyma i kolki wzmaga jak sie je w nadmiarze
powinno sie jesć wszystko ale umiarkowanie :ico_oczko:
ja jadłam normalnie, bałam sie tylko bigosu, kapusty z grzybami, kalafiora (podobno zmienia smak mleka) i fasolowej, grochowej...

a surówki robiłąm z pekińskiej+papryka czerwona, kukurydzą i sosem jogurtowym :ico_oczko:
z marchewki i jabłka
buraczki czerwone
marchew z groszkiem
kapusta kiszona itp

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

27 sty 2011, 16:33

Alineczq, dokładnie, wszystko z umiarem.
Próbuj jesc to co chcesz ale delikatnie i troszke.

I w jednym dniu nie probuj zbyt duzo produktow na raz w sensie na cały dzien, bo jak małemu cos bedzie to nie bedziesz wiedziala po czym.

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

27 sty 2011, 16:35

a surówki robiłąm z pekińskiej+papryka czerwona, kukurydzą i sosem jogurtowym :ico_oczko:
z marchewki i jabłka
buraczki czerwone
marchew z groszkiem
kapusta kiszona itp
tej pierwszej bała bym się najbardziej, wszytsko surowe. A kukurydza nie wzdyma?
ta druga to cała na surowo, tak?
baraczki rozumiem gotowane. Z olejem?
marchew z groszkiem gotowane również

Bo mi surówek brakuje najbardziej. Owoców..

Ja w ciąży zjadałam co najmniej 2 kg owoców i warzyw dziennie i to surowych.
Nie mówiąc o sezonie truskawek, czereśni, śliwek itp... tak by wyszło ok. 3 kg :-D

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

27 sty 2011, 16:38

tak by wyszło ok. 3 kg
Niezły bazarek z Ciebie :-)

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

27 sty 2011, 16:40

JoannaS, ja nonono miałam na punkcie sezonowych owoców.
Masakra jakaś.
No ale widać dorodne dzieci można w brzusiu wychować na samych owocach :-D

Iza31
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 10
Rejestracja: 03 sty 2011, 19:32

27 sty 2011, 17:07

Witam,ja ma 3 dzieci a ostatnie ma prawie 2 miesiące skończone ,karmię piersia i jem wszystko a małemu nic nie jest :ico_brawa_01: .Oczywiście wszystko z umiarem .

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

27 sty 2011, 18:24

Alineczq, no jak Twoj synus na tych owocach rosl to wcale sie nie dziwie ze takiego koloska urodzilas ;-) tyle owocow dziennie :ico_haha_01:
A tyle jesz tak poza ciaza czy tylko wtedy mialas taka faze wchłaniania ? :ico_oczko:

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

27 sty 2011, 20:03

Niedawno w między kuchnią a salonem na tvnie był program o tym co jeść w czasie karmienia piersią, wypowiadała się kobietka, która specjalizuje się w sprawach żywienia i powiedziała, że można jeść wszystko. Oczywiście należy obserwować dziecko i jeżeli dzieje się coś niepokojącego, to produkty uważane za alergizujące należy odstawić i sprawdzić, który z nich był winowajcą. Jeżeli dziecku nic nie dolega, to można jeść normalnie, bo maleństwa otrzymuje pokarm już strawiony i jak coś ma wzdymać, to mama będzie miała wzdęcie, a nie malec. Ogólnie tylko u nas w PL jest taka nagonka na kobiety karmiące, że tego czy tamtego nie można jeść, w innych krajach tego nie ma i dzieci nie wiedzą co to kolka. Była mowa też o alkoholu, można napić się czegoś procentowego, ale najlepiej zaraz po karmieniu i wtedy do następnego karmienia (2-3h) alkohol zdąrzy się ulotnić i nie dostanie się do dziecka.

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

27 sty 2011, 21:22

Alineczq, ja jadłam wszystko co mi smakowało i nie zauważyłam aby coś dziecku było ...nie jadłam na poczatku pieczarek ,bigosu,starałam się mniej jeść kapusty ze względu na to że wzdymały mnie ,musztardy (to później jadłam)

bardzo mi mleko smakowało, ser, twaróg ,soki różne :ico_oczko:

jak bardzo się boisz ,że może coś dziecku przy okazji zaszkodzić to zjedz to coś np tuż po karmieniu dziecka,nawet kawę sobie wypij :ico_haha_01: zanim będzie następne karmienie to organizm zdąży wchłonąć co trzeba :ico_oczko:

ja kawy po urodzeniu Zuzi nie piję a to dlatego ,że organizm sam ta używkę odrzucił :ico_oczko:

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

28 sty 2011, 11:47

Alineczq, tak surowe surówki
kukurydza moze wzdyma ale ile jest jej w całej surówce? puszka na duzą miche na kilka sosób w domu :ico_oczko:

z kapusty białej surowej tez robiłąm surówki i NIC majki nie wzdeło
jabłko i marchewka też surowe, strate na tarce ze smietaną 12% albo łyzeczka oliwy i cukrem
mówie wam ze po zupie jarzynowej ją brzuszek bolał tylko :ico_noniewiem:

buraczki gotowane :-D starte z jabłkiem i olejem
marchew z groszkiem na zasmażce z masła i mleku

owoce tez jadłam wszytskie, najpierw próbowałam brzoskwiń, następnie śliwek i winogron, gruszki tez jadłam, potem pomarancze

jak Maja juz miała z 2-3 miesiace nawet czekoladę sobie pozwoliłam i herbate z miodem i cytryną jak chora byłam

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość