Strona 2 z 6

: 19 mar 2007, 16:57
autor: siunia
Ja czyszcze dla milan najzyklejsza gruszka, jak był mały było ok, a teraz jest koszmar, wiec robiłam to na siłe, czasem jak się mu właczył reklamy to dał normalnie wyczyscic nosek i nie pomagało podawanie gruszki do reki, bo i tak sie bronił, ale jak nos zatkany trzeba było jakoś sobie poradzic i nie patrzec na placz i bronienie sie dziecka, bo to go nie boli, a tylko mu sie pomoże

: 19 mar 2007, 17:05
autor: Elwira151
mischelle22 pisze:Lekarz zakazał używania wszelkich olejków typu Olbas - można udusić dziecko bo nie wtedy dopływu świeżego powietrza tylko oddycha chemią.
_________________

ja zas pytalam kilku pediatrow i kazdy powiedzial mi ze mozna na podusie ze 3 kropelki olabsu na noc zeby dziecko sie inahlowalo tylko pod warunkiem ze obok powiesi sie mokry recznik czy pieluche. badz w dzien sprobowac z 3 krpelkami najwiecej na sliniaczek i tez w wilgotnym pomieszczeniu.u nas skutkowalo i u znajomych ktorzy maja male dzieci tez .ale ilu lekarzy tyle zdan... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
dzieci roznie reaguja...kubus np.po zwilzeniu dziurki noska sola fizjologiczna tak kicha i prycha ze wszystkie gluty wylatuja naokolo. :ico_haha_01: tak samo po zapyleniu otrivin dla dzieci.za to nasivin wogole nie skutkuje u nas.ale pediatrzy zgodnie mowia ze same kropelki wysuszaja sluzowke i wtedy jeszcze gorzej wiec woda typu disemar itp jak najbardziej polecana.

: 20 mar 2007, 10:38
autor: chloe2
Mój mały ma 4 miesiące, u nas sprawdza się FRIDA (uwielbia jak jej używam, zawsze się śmieje) + woda morska DisneMar+spacery+wietrzenie pokoju+kropelki Otrivin. W TVStyle odradzali podnoszenia łóżeczka, bo katar spływa wtedy do oskrzeli.

: 20 mar 2007, 11:47
autor: Wiolka_28
Chloe2 kurcze zabiłaś mi cwieka z tym łóżeczkiem. Bo ja już książek napakowałam aż mały się zsuwa :ico_haha_01: ..Nie no żartuję oczywiście z tą ilością, ale jednak podniosłam. Tak to jest co człowiek to opinia. Zobaczymy jeszcze.Poczekam jeszcze jeden dzień i chyba pójdę z Szymonkiem do lekarza.

: 21 mar 2007, 22:21
autor: zubelek
u mnie sprawdza się sterimar i sól fizjologiczna.Używam też nasivin ale tylko po soli fizjologicznej bo sam wysusza śluzówkę.Zakraplam sterimaren lub solą,kładę na brzuszku aż spłynie co się da ,trochę gruszką ściągnę ale Gabi nie buczy przy tym bo zuza to się strasznie darła.Później zakraplam nasivinem i jak już oddycha normalnie to znowu sterimalem lub solą fizjologiczną żeby nawilżyć.i smaruję nosek wazeliną lub balneum baby krem żeby skórka nie wysychała i latam z psikaczem po mieszkaniu żeby nawilżyć powietrze-to lepsze od mokrych ręczników które jednak też wieszam.

: 22 mar 2007, 09:45
autor: Wiolka_28
Wczoraj pojechałam do apteki.Chciałam kupic FRIDĘ, niestety nie było, tak więc wzięłam co był pod ręką.A pos ręką był jakiś SOPELEK i za cholerę nie umiem się tym posługiwac. Wkurza mnie już ten katar! Boję się żeby w coś gorszego się nie przekształcił. :ico_olaboga:

: 22 mar 2007, 10:11
autor: Natashka
no ja wlasnie slyszalam ze wiele osob zachwalalo ta Fride...ja jak na razie malemu tylko od czasu do czasu czyszcze nosek gruszka jak zobacze ew jakiegos glutka...a jak byl mlodszy to czasem sola fizjologiczna i jak bylo cos zbrzegu to wyciagalam wacikiem

: 22 mar 2007, 12:49
autor: karolas
WIOLKA_28 hej, wiesz co ja tez chciałm kupic fridę i nie było w aptece i kupiłam tego sopelka i trzeba mocno sie zaciagac zeby nosek oczyscic choc troszke no i ja zanim zacznę to wkraplam małej po dwi kropelki soli fizjologicznej a powiem ci ze tak sobie jestem z tego zadowolona a frida wyglada identycznie jak ten sopelek bo moja szwagierka ma fridę i poprostu inna firma a wyglą i system działania taki sam.
Wiesz co mi dzis mała sie w nocy przebudziła a własciwie ja katarek obudził i tez sie denerwuję bo u takich maluchoch szybko schodzi na oskrzela no i ona jak jej tak spływa ten katar podczas snu od czasu do czasu zakaszlnie sobie :( juz sie martiw i staram sie ja nawet oklepywac zeby tylko jej ten katar nie zszedł na oskrzela i dzis od razu jade do pediatry po porade jak ja kłasc w łozeczku czy wyzej czy własnie nie i co z tym noskiem :( martiw sie tez bardzo do usłyszenia,napisz jak u was ten katarek z czasem buzka.

: 22 mar 2007, 13:38
autor: Wiolka_28
Hej Karolas mój Szymek miał 2 razy katarek jak był w wieku Twojej córeczki.Tak więc wiem, mniej więcej co robic.Narazie nie idę do lekarza, bo oprócz kataru mały nie ma żadnych innych objawów.Jest pogodny, nie marudzi, więc narazie jeszcze nie panikuję. Na początku trochę kichał, ale teraz wydaje mi się że jest już lepiej.Najgorzej wkurza mnie to oczyszczanie noska, czy nawet wkraplanie kropelek, bo Szymon walczy ja wściekły jak tylko dotknę jego nosa :ico_haha_01: i zaraz wrzeszczy. Jak ten katar nie przejdzie do poniedziałku to chyba pójdę do leakrza, chociaż, kiedy byłam pierwszy raz u lekarza, to powiedział mi że katar u ta małych dzieci może trwac nawet 3 tygodnie :ico_szoking: mam nadzieję, że to nieprawda.

: 25 mar 2007, 18:43
autor: Reniia1501
chloe2 pisze:Mój mały ma 4 miesiące, u nas sprawdza się FRIDA (uwielbia jak jej używam, zawsze się śmieje) + woda morska DisneMar+spacery+wietrzenie pokoju+kropelki Otrivin. W TVStyle odradzali podnoszenia łóżeczka, bo katar spływa wtedy do oskrzeli.

dziewczyny Frida :ico_brawa_01: rzecz kapitalna..naprawde..super.
bardzo dobrze sie sprawdza i co wazne wojtus tez sie smieje,a nie płacze.... :-D [/b]
kosztuje nie wiele..ja płaciłam kolo 25zł.