Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

dla ciekawostki czytałam wypowiedź dziewczyny która wyleczyła się czosnkiem. Ale nie jadła go. wkłądała sobie do pochwy. zawijała w gazę i wkłądała przez jakiś czas od tamtej pory jest wyzwolona.

Też czytałam na różnych forach, że można sobie włożyć czosnek do pochwy ale sama sobie nie włożyłam i nigdy nie włożę Wypicie wystarczy

Ja miałam problem właśnie ze zmianą środowiska tak jak pisze Izuś, zmiana wody i po antybiotykoterapii byłam chora na ospę i dostałam jakiś tam lek i niestety nie jadłam za dużo jogurtów i później miałam takie swędzenie

I uratował mnie czosnek z mlekiem. Teraz byłam w PL i zakupiłam ( a raczej teściowa mi kupiła) jakieś tak globułki ziołowe "propolis" i ten krem clortimazolum. Narazie nie miałam okazji spróbować i całe szczęście

Też czytałam na różnych forach, że można sobie włożyć czosnek do pochwy ale sama sobie nie włożyłam i nigdy nie włożę Wypicie wystarczy

też słyszałam, nie próbowałam bo są mniej dziwaczne sposoby, wole czopki z jogurtu

ale co prawda to prawda czosnek działa silnie przeciwzapalnie, odkażająco i "ściąga" gorączkę wiec bardzo mozliwe ze działa- ale trzeba bardzo uwazać bo jego działanie jest tak silne ze moze powodować powstawanie ranek i nadżerek w błonach śluzowych

izuś_85, czyli facet nie może sie zarazić grzybicą?????
ja juz sama nie wiem. jedni gadają tak a inni tak

izuś_85, czyli facet nie może sie zarazić grzybicą?????

moze sie zarazić, wtedy wyskakują na żołędzi swędzące krostki... które wymagają leczenia klotrimazolem lub inną substancją grzybobójczą

ale raczej nie działa to odwrotnie, siłą rzeczy facet nie wydziela tyle "śluzu" pod napletkiem w którym te grzyby mogłyby swobodnie sie namnażać- one powodują raczej miejscowe swędzenie prącia ale nie mają zbyt dużych mozliwości namonozenia sie do tego stopnia zeby zarazić kobietę

raczej (w 99%) do zarazenia drożdzakami u kobiet zachodzi samoistnie z odbytu, szczególnie podczas używania stringów koronkowych które to bardzo łatwo przesuwają sie od odbytu do pochwy wprowadzajac się ze śluzem do pochwy, dlatego np ważne jest aby ograniczać tego typu bieliznę a jeśli juz się jej używa to zwracać uwagę na to by "pasek" był raczej z bawełny niż koronki, gdyż mniej podrażnia

tu jest pies pogrzebany że u większosci ludzi grzyby te żyją swobodnie w jelitach, odbycie (dlatego ważne jest spożywanie probiotyków które minimalizuja ich populację)

siła rzeczy grzyby te bardzo łatwo znajdują się w pochwie kobiety, ale gdy panuje w niej odpowiednie pH nie mają "szans" na zbyt duze namnozenie sie, blokują ten proces mi. pałeczki kwasu mlekowego...

łatwo jednak doprowadzić do stanu gdy mogą one się swobodnie namnożyć powodujac stan zapalny np:
-zbyt duża higiena- prowadzi do wyjałowienia flory bakteryjnej pochwy
-kontakt z chlorowaną wodą- również zagraza florze bakteryjnej
-wahania hormonalne przy antykoncepcji czy ciązy
-antybiotykoterapia
-przyjmowanie innych leków, które mogą zmienić pH
-sex z użyciem przeróznych "zabawek" również moze uszkodzić błone śluzową pochwy i wtedy łatwo wniknąc grzybom w rankę
-zbyt duza wilgotnosć pochwy spowodowana nieodpowiednią bielizną lub nadużywaniem nieprzepuszczajacych powietrze wkładek, podpadsek
-nieodpowiednia dieta- grzyby lubią cukier i jesli ktoś nadużywa słodyczy daje poprostu grzybom odpowiednią pożywkę


jest wiele powodów... na wszystko trzeba uważać jeśli ma sie skłonność do grzybicy

ale raczej nie działa to odwrotnie, siłą rzeczy facet nie wydziela tyle "śluzu" pod napletkiem w którym te grzyby mogłyby swobodnie sie namnażać- one powodują raczej miejscowe swędzenie prącia ale nie mają zbyt dużych mozliwości namonozenia sie do tego stopnia zeby zarazić kobietę

no mnie gin powiedziała, że środowsko jakie znajduje się pod napletkiem, czyli ciepło, ciemno i wigotno to doskonałe lokum dla grzybów. przepisała lek i dla męża. Ale są dwie szkoły.
Inna gin mi powiedziała, że słodycze nie mają wpływu na grzybice tylko kazała ograniczyć te płyny do higieny intymnej. No i co mnie bardzo zaciekawiło kazała zmienić bieliznę na białą!!!!!!!!!!!bo kolory mogą podrażniać. także mam teraz tylko białą bawełnianą bieliznę

BadGirll współczuję ci tej grzybicy ja miałam to raz jak byłam w ciąży chyba w 6 miesiącu gin mi wtedy przepisał globulki dopochwowe Natamycyna i maść Clotrimazol, kazał również przez 2 tygodnie uzywać Tantum Rosa globulki były chyba do stosowania na 1-2 tygodnie-nie pamiętam dokładnie,a maścią musiałam się smarować 3-4 razy dziennie po tych dwóch tygodniach przeszło i do tej pory nie wróciło i kazał po tych 2 tygodniach zacząć się myć płynem do higieny intymnej czy emulsją Lactacyd femina, i powinno być ok

[ Dodano: 2009-07-25, 16:48 ]
i najlepiej jakbyś wietrzyła krocze jak najczęściej postaraj się chodzić w domu bez bielizny

delicja, tak, zgodze sie jest tam ciepło i wilgotno ale jak wiadomo faceci "strzepują" mocz i zawsze gdzieś ta kropelka zostanie pod napletkiem a mocz sam w sobie (jeśli facet ma zdrowe nerki) działa przeciwgrzybiczo bo zakwasza środowisko pod napletkiem

kobiety jak wiadomo wycierają do sucha wiec sam mocz nie ma szans aż tak zakwasić pochwy zeby ograniczyć przyrost grzybów

elicja, tak, zgodze sie jest tam ciepło i wilgotno ale jak wiadomo faceci "strzepują" mocz i zawsze gdzieś ta kropelka zostanie pod napletkiem a mocz sam w sobie (jeśli facet ma zdrowe nerki) działa przeciwgrzybiczo bo zakwasza środowisko pod napletkiem

kobiety jak wiadomo wycierają do sucha wiec sam mocz nie ma szans aż tak zakwasić pochwy zeby ograniczyć przyrost grzybów

ogólnie rzecz biorąc, facet w każdej sytuacji ma lepiej

ogólnie rzecz biorąc, facet w każdej sytuacji ma lepiej

dokładnie... wniosek z tego taki ze lepiej mieć "Wacka"

Dzięki bardzo za pomoc w pon wybieram sie do lekarza żeby mi przepisał coś dla mnie i dla partnera boo wydaje mi się że właśnie to on mnie zaraża a u niego nie ma wogóle objawów.... Pozdrawiam:))

zawwsze ale to zawsze powiniem byc leczony w takim przypadku i partner ,on tez powinien dostac cos przepisanego od gina